Syndyk masy upadłościowej Amber Gold Józef Dębiński powiedział TVN Bizne, że udało się sprzedać głównie nieruchomości, samochody i sprzęt biurowy należący do spółki. Sprzedano 9 z 11 nieruchomości firmy na łączną kwotę 9,6 mln zł. Sprzedane zostały m.in. kamienica przy ul. Stągiewnej 17, lokale użytkowe w Gdańsku i w Gdyni oraz apartamenty przy ul. Szafarnia w Gdańsku. Do zbycia są jeszcze dwie kamienice, przy ul. Stągiewnej 11 i Spichrzowej 21.
Syndyk Dębiński poinformował, że na jego wniosek sąd zabezpieczył prywatny majątek członków zarządu Amber Gold, czyli Katarzyny i Marcina P., o wartości 14 mln zł. Wyjaśnił, że przymusowa hipoteka została ustanowiona na dwóch mieszkaniach przy ul. Szafarnia, mieszkaniu w Pruszczu Gdańskim i na dworku w Rusocinie.
Syndyk poinformował, że cały czas sporządzana jest lista wierzytelności Amber Gold. Podał, że do tej pory sąd przekazał mu 12,1 tys. zgłoszeń wierzycieli. Ocenił, że dopiero w pierwszej połowie 2015 roku powinna być sporządzona lista wierzytelności i przekazana sędziemu komisarzowi. Zaznaczył, że każde ze zgłoszeń zawiera od kilku do kilkunastu roszczeń. Rekordzista posiadał 59 roszczeń.
Podkreślił, że planowane na 2015 rok przygotowanie listy wierzytelności nie oznacza, że wtedy wierzyciele mogą liczyć na zwrot przynajmniej części wpłaconych pieniędzy. - Trudno powiedzieć, kiedy wierzyciele otrzymają jakieś pieniądze, bo to zależy, czy i ile będzie sprzeciwów i zażaleń do listy wierzytelności - powiedział. Zaznaczył, że na dziś trudno jest określić, jaką część wpłaconych pieniędzy wierzyciele odzyskają.