Wprawdzie w Sejmie jest projekt noweli ustawy o licencji syndyka (autorstwa Senatu), która ma tę niepewność usunąć, ale raczej nie stanie się ona prawem do 10 października. Tego zaś dnia mija trzyletni, przejściowy okres, przez jaki ustawa o licencji syndyka z 2007 r. dopuściła syndyków bez licencji. Otóż nie powiedziała ona, czy ci przejściowi syndycy mają prowadzić postępowania do ich zakończenia. Takie prawo mają zaś zapisane syndycy „starsi”, wyznaczeni jeszcze przed wprowadzeniem licencji.
Ministerstwo Sprawiedliwości stwierdza w swoim oświadczeniu, iż nie jest prawdą jakoby nie zajęło stanowiska wobec kwestii interpretacji przepisów przejściowych ustawy o licencji syndyka, w zakresie dotyczącym konieczności odwoływania z toczących się postępowań syndyków nie posiadających licencji, po dniu 10 października 2010 r.
- Jakkolwiek decyzja w tym przedmiocie należeć będzie każdorazowo do sądu prowadzącego postępowanie, jako objęta zasadą sędziowskiej niezawisłości - Departament
Organizacyjny Ministerstwa Sprawiedliwości, w piśmie z dnia 14 września 2010 r. rozesłanym do wszystkich prezesów sądów okręgowych, przedstawił stanowisko dotyczące wskazanych przepisów - czytamy w oświadczeniu MS.
Zdaniem resortu, zgodnie z zaprezentowaną wykładnią, brak jest podstaw prawnych dla uzasadnienia tezy, iż osoba nieposiadająca licencji syndyka, a wyznaczona do pełnienia funkcji w postępowaniu upadłościowym bądź naprawczym w okresie od dnia wejścia w życie ustawy o licencji syndyka do dnia 10 października 2010 r., nie może kontynuować po tej dacie rozpoczętych postępowań i winna zostać odwołana z pełnionej funkcji.
Joanna Debek, rzecznik MS przypomina, że to stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości było również prezentowane na etapie prac legislacyjnych nad projektem ustawy o zmianie ustawy o licencji syndyka, prowadzonych w Senacie RP. Dodatkowo, podczas spotkania przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości z władzami Krajowej Izby Syndyków - organizacji zrzeszającą osoby posiadające licencję syndyka, pismo z dnia 14 września 2010 r. zostało udostępnione, zaś jego odpis przekazany, dziekanowi Izby.
Syndyk bez licencji na razie może prowadzić sprawy
Po 10 października syndycy nie posiadający jeszcze licencji będą mogli prowadzić rozpoczęte postępowania. Takie wyjaśnienie opublikowało Ministerstwo Sprawiedliwości w reakcji na artykuł w "Rzeczpospolitej" sugerujący, że nie będzie to możliwe.