Skargę do Trybunału wniósł obywatel Francji, który został zatrzymany przez policję w czasie demonstracji związków zawodowych rolników. Sąd skazał go w związku z tym wydarzeniem na dwa miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu za stosowanie przemocy i grożenie bronią (w tym przypadku parasolem) funkcjonariuszom francuskiej żandarmerii. Na wniosek prokuratury skarżący miał poddać się badaniu DNA, którego wynik miał zostać wprowadzony do ogólnokrajowej bazy danych osób skazanych. Skarżący odmówił, za co został ukarany grzywną w wysokości 500 euro. Przed Trybunałem zarzucił, iż sankcja karna za odmowę udzielenia zgody na pozyskanie jego DNA do bazy danych osób skazanych stanowiła naruszenie jego prawa do poszanowania życia prywatnego z art. 8 Konwencji o prawach człowieka.

Trybunał zgodził się ze skarżącym i potwierdził naruszenie art. 10 Konwencji.

Trybunał wskazał, iż już sam fakt umieszczenia profilu DNA osoby w bazie takich profili stanowi ingerencję w prawo do prywatności, skoro DNA zawiera ogromną ilość unikalnych danych osobowych. Nie oznacza to jednak automatycznego naruszenia praw podstawowych osoby, z zastrzeżeniem odpowiednich gwarancji dla ochrony jej danych. Prowadzenie przez organy krajowe baz danych z profilami DNA osób skazanych realizuje cele ochrony społeczeństwa przed określonymi rodzajami przestępstw. W takim też celu została powołana do życia baza danych prowadzona przez francuskie organy ścigania. Istotą omawianej sprawy nie jest jednak zasadność prowadzenia takiej bazy, lecz fakt skazania skarżącego przez sąd karny za odmowę poddania się badaniu DNA, którego wynik miał zostać do bazy wprowadzony.

Trybunał wskazał, że zgodnie z właściwymi przepisami francuskimi, w zależności od powagi przestępstwa, DNA osoby ma być przechowywane w bazie osób skazanych przez okres do 40 lat. Jako że nie powstały nigdy żadne przepisy szczegółowe, które regulowałyby czas przechowywania profilu DNA w bazie w zależności od powagi przestępstwa, okres 40 lat jest w praktyce traktowany jako dorozumiany czas przechowywania danych. Trybunał miał poważne zastrzeżenia co do takiego rozwiązania i podkreślił, że nie przewiduje ono w praktyce żadnego rozróżnienia pomiędzy sprawcami w oparciu o powagę lub charakter popełnionego przez nich czynu. Za najlepszy przykład tej sytuacji Trybunał uznał sprawę skarżącego, skazanego za atakowanie żandarmów parasolem w czasie protestów społecznych, które wymknęły się spod kontroli. Przestępstwa takie są bardzo różne od przestępstw na tle seksualnym, przestępstw terrorystycznych, handlu żywym towarem itp., których powaga, charakter i szkodliwość społeczna bezsprzecznie uzasadniają przechowywanie w bazie DNA profilu skazanego przez 40 lat.

Trybunał nadto wskazał, iż prawo krajowe nie przewiduje możliwości usunięcia danych na wniosek skazanego przestępcy. Zdaniem Trybunału, każdy skazany winien mieć prawo do złożenia wniosku o usunięcie swoich danych z bazy DNA, na warunkach określonych przez prawo.

W konkluzji Trybunał stwierdził, iż ze względu na warunki i czas przechowywania danych w bazie profili DNA oraz ze względu na brak możliwości dochodzenia usunięcia swych danych przez skazanego, system francuski nie zapewnia osobom zainteresowanym wystarczającej kontroli, z naruszeniem sprawiedliwej równowagi pomiędzy ochroną interesów prywatnych i publicznych. Skazanie skarżącego orzeczono z naruszeniem marginesu uznania przysługującego organom państwowym. Ingerencja w prawo do prywatności skarżącego była nieproporcjonalna i nie była konieczna w demokratycznym społeczeństwie, z naruszeniem art. 8 Konwencji.

Aycaguer przeciwko Francji - wyrok ETPC z dnia 22 czerwca 2017 r., skarga nr 8806/12.