W miniony czwartek około południa na centralę Sądu Rejonowego w Częstochowie zadzwonił mężczyzna, informując o podłożonej bombie. Jak zwykle wezwano policję i służby ratunkowe. Sprawdzono budynki przy ul. Dąbrowskiego oraz Żwirki i Wigury. Ewakuowano prawie 500 osób. Żadnej bomby nie znaleziono.
Więcej: http://czestochowa.gazeta.pl>>>