Zdaniem autorów opracowania, nawet 2016 rok, charakteryzujący się przerwami w pracy Trybunału, związanymi z wyborem nadliczbowych sędziów oraz ciągłą zmianą ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, cechował się lepszą efektywnością pracy. Co więcej, jedna trzecia postanowień wydanych przez Trybunał w 2017 r. została wydana wskutek cofnięcia przez skarżącego wniosku, pytania prawnego lub skargi konstytucyjnej.

Opublikowany właśnie raport kompleksowo opisuje funkcjonowanie Trybunału Konstytucyjnego w 2017 r. Omawia kwestię orzecznictwa, zmian personalnych wśród sędziów TK oraz w samym biurze Trybunału. Wyjaśnia również problem ograniczania niezawisłości sędziów Trybunału Konstytucyjnego oraz wpływania na korzystanie ze swobody wypowiedzi przez sędziów TK w stanie spoczynku.

Mniej spraw trafia do Trybunału
Poza małą liczbą spraw rozpatrzonych w ubiegłym roku raport zauważa też postępujący spadek liczby spraw kierowanych do TK. - Może to świadczyć o ograniczonym zaufaniu obywateli oraz innych uprawnionych podmiotów do korzystania z ochrony Trybunału – mówi Marcin Wolny, autor raportu. - Zaufanie to będzie niezwykle trudne do odbudowania, o ile w ogóle możliwe – dodaje.

Podczas gdy w 2015 r., chwilę przed wybuchem kryzysu konstytucyjnego, ilość pytań prawnych kierowanych do TK sięgnęła liczby 135, dwa lata później zamknęła się w liczbie 21. W tym samym okresie minimalnie w porównaniu do 2016 r. wzrosła liczba skarg konstytucyjnych kierowanych do TK (o jedną). Jednak autorzy opracowania zauważają, że plasuje się ona jednak na poziomie 66 proc. wpływu skarg konstytucyjnych do Trybunału Konstytucyjnego z 2015 roku.


Konstytucyjny spór o granice zmian organizacji i zasad działania Trybunału Konstytucyjnego: czerwiec 2015 - marzec 2016 >>

Sprawy rozpatrywane dłużej
Jako niebezpieczną tendencję autorzy raportu wymieniają też wydłużenie się czasu rozpatrywania przez TK spraw. W 2015 r. przeciętny czas rozpoznawania skargi konstytucyjnej wynosił 36 miesięcy. Wpływ na to miało jednak rozpoznawanie przez TK w przedmiotowym roku wielu spraw wniesionych jeszcze w 2011, a nawet w 2010 roku. Wskaźnik ten, według opracowanych przez HFPC danych, w 2017 r. kształtował się natomiast na poziomie 27 miesięcy. Jeszcze w 2016 r. wynosił jednak 22 miesiące.

Długo trwa też rozpatrywanie przez Trybunał Konstytucyjny pytań prawnych. W 2017 r. od chwili wydania przez sąd postanowienia o skierowaniu pytania prawnego do Trybunału Konstytucyjnego do dnia jego merytorycznego rozpoznania mijały przeciętnie 22 miesiące. Jeszcze dwa lata wcześniej wskaźnik ten kształtował się na poziomie 12 miesięcy, przy znacznie większej liczbie rozpoznanych pytań prawnych. W 2016 r. na rozpoznanie pytania prawnego przez Trybunał Konstytucyjny trzeba było czekać przeciętnie 17 miesięcy.

Zaległości mniejsze, bo mniej spraw wpływa
Trochę lepiej wyglądają statystyki dotyczące liczby spraw oczekujących na rozpatrzenie. Trybunał zakończył rok 2017 z liczbą 148 zaległych spraw. W 2016 r. liczba ta kształtowała się na poziomie 165 zaległych spraw. Jeszcze w 2015 r. wynosiła zaś 174 sprawy. - Spadek ten należałoby ocenić pozytywnie, gdyby nie znacznie mniejsza liczba spraw, które wpłynęły do Trybunału w 2016 i 2017 r. Biorąc ją pod uwagę, tempo radzenia sobie z zaległymi sprawami wydaje się być nie do końca satysfakcjonujące - czytamy w komentarzu autora raportu Marcina Wolnego.
Pełna treść raportu>>

Przyłębska: ta analiza jest nierzetelna
- Analiza przeprowadzona przez Helsińską Fundację Praw Człowieka dot. pracy Trybunału Konstytucyjnego jest nierzetelna; wnioski z niej płynące nie mają pokrycia w faktach - stwierdziła prezes TK Julia Przyłębska. Według niej wyniki pracy Trybunału Konstytucyjnego w 2017 r. są nawet lepsze, niż w latach ubiegłych.
Jak powiedziała, Trybunał w 2017 r. rozpoznał podobną liczbę spraw, w porównaniu z rokiem poprzednim, "mimo że wielu sędziów przebywało na urlopach". - Czas pracy sędziów był zatem w skali roku znacznie krótszy. Zestawienie tego czasu z liczbą rozpoznanych spraw prowadzi do wniosku, że był zdecydowanie bardziej efektywny - podkreśliła Przyłębska.