Sąd Najwyższy (w wyroku z dnia 28 stycznia 2009 r., I PK 135/08, LEX Nr 593524) zaznaczył ponadto, że w odniesieniu do przesłanki winy, w zakresie jej elementu określanego jako wina subiektywna, art. 415 k.c. wprawdzie nie różnicuje odpowiedzialności w zależności od rodzaju (stopnia) winy, to w sprawie odpowiedzialności pracodawcy z tytułu wyrządzenia szkody przez sprzeczne z prawem rozwiązanie stosunku pracy bez wypowiedzenia odpowiedzialność tę uzasadnia (przy spełnieniu pozostałych przesłanek) działanie pracodawcy polegające na zamierzonym (umyślnym) naruszeniu przepisów o rozwiązaniu stosunku pracy bez wypowiedzenia.
Pracownik obowiązany jest wykazać wszystkie przesłanki odpowiedzialności pracodawcy wynikające z art. 415 k.c. Co do zasady szkodą jest utrata zarobku, który pracownik uzyskałby, gdyby umowa o pracę nie została rozwiązana. Na pracowniku ciąży obowiązek przeciwdziałania powiększeniu szkody, co oznacza, że powinien po rozwiązaniu stosunku pracy wykazać aktywność w poszukiwaniu nowego zatrudnienia, a brak takiej aktywności podlega uwzględnieniu jako przyczynienie się do powstania szkody.
Stanowisko Sąd Najwyższego ściśle wiąże się z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 listopada 2007 r., SK 18/05, LEX Nr 218043, w którym to Trybunał stwierdził, że art. 58 w związku z art. 300 k.p. rozumiany w ten sposób, że wyłącza dochodzenie innych, niż określone w art. 58 k.p., roszczeń odszkodowawczych, związanych z bezprawnym rozwiązaniem umowy o pracę bez wypowiedzenia, jest niezgodny z art. 64 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji RP oraz nie jest niezgodny z art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji.
Zdaniem Sądu Najwyższego orzeczenie Trybunału jest wiążące i oznacza całkowite odejście od utrwalonego orzecznictwa i zgodnych z nim poglądów doktryny prawa pracy.
Do momentu wejścia w życie wyroku Trybunału, w judykaturze oraz w piśmiennictwie prawa pracy przyjmowano, że wysokość odszkodowania z tytułu sprzecznego z prawem rozwiązania umowy o pracę za wypowiedzeniem i bez wypowiedzenia określają przepisy Kodeksu pracy, które limitują maksymalną wysokość tego odszkodowania. Ponieważ jest to sprawa uregulowana w prawie pracy, nie ma podstaw do stosowania w tym zakresie przepisów Kodeksu cywilnego, dotyczących odpowiedzialności odszkodowawczej pracodawcy.
Stanowisko Sądu Najwyższego zostało potwierdzone w kolejnym orzeczeniu tego Sądu. W postanowieniu z dnia 12 sierpnia 2009 r., II PZP 8/09, LEX Nr 529760, Sąd Najwyższy również nawiązał do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 listopada 2007 r., SK 18/05, LEX Nr 218043. Sąd Najwyższy stwierdził wówczas, że w świetle wyroku Trybunału Konstytucyjnego nie ulega wątpliwości, że pracownikowi przysługuje na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego odszkodowanie w wysokości pokrywającej całą poniesioną szkodę (damnum emergens, lucrum cessans), a odszkodowanie określone w art. 58 k.p. stanowi minimalne odszkodowanie przysługujące pracownikowi - jego dochodzenie nie wiąże się przy tym z koniecznością wykazywania rozmiaru szkody. Sąd Najwyższy podkreślił ponadto, że dochodząc odszkodowania w wysokości przewyższającej limit z art. 58 k.p. pracownik musi udowodnić wszystkie przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pracodawcy (bezprawność, winę, szkodę i związek przyczynowy) oraz rozmiar szkody poniesionej w związku z niezgodnym z prawem rozwiązaniem z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia.
Godne odnotowania jest to, że przytaczany wyżej wyrok Trybunału Konstytucyjnego koncentruje się na regulacji z art. 58 k.p. W zakresie innych przepisów k.p. dotyczących tej materii, aktualne pozostaje dotychczasowe stanowisko judykatury, zgodnie z którym zawarta w kodeksie pracy regulacja roszczeń pracowniczych z tytułu wadliwego rozwiązania umowy o pracę ma charakter wyczerpujący, co wyklucza możliwość zasądzenia odszkodowania na podstawie przepisów kodeksu cywilnego. Powyższa konstatacja ma uzasadnienie w tym, że przepisy prawa cywilnego stosuje się z mocy art. 300 k.p. do stosunku pracy tylko wtedy, gdy "sprawa nie jest unormowana przepisami prawa pracy", a więc gdy w regulacji stosunku pracy istnieje luka. Zasady dochodzenia szkód wyrządzonych przez niezgodne z prawem (nieuzasadnione) rozwiązanie stosunku pracy określone zostały w Kodeksie pracy. Jest to regulacja wyczerpująca i różniąca się w wielu elementach od unormowań prawa cywilnego. Uwzględnia ona specyfikę stosunków pracy i szczególne potrzeby wynikające ze swoistego wyważenia interesów pracownika i pracodawcy. Oparta jest też na pewnym uproszczeniu przesłanek i elementów konstrukcyjnych poszczególnych świadczeń, przy założeniu, że dochodzenie roszczeń przez pracowników ma być względnie proste i pewne, oraz przy ograniczeniu roli kryteriów ocennych, a także przy przyjęciu, że w pewnych wypadkach uzyskiwane przez pracownika świadczenie będzie wyższe od poniesionej przez niego szkody, w innych zaś będzie pokrywało ją tylko częściowo (zob. wyrok z dnia 24 lipca 2009 r., I PK 218/08, LEX Nr 523536, w którym Sąd Najwyższy neguje możliwość stosowania wyroku Trybunału do innych przepisów Kodeksu pracy, w tym art. 50 k.p.).

Artykuł pochodzi z programu System Informacji Prawnej LEX on-line