w czwartek 25 lutego br. o godzinie Sąd Najwyższy rozpozna pytanie prawne Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczące tego zagadnienia (sygn. I KZP 18/15). Biuro RPO będzie reprezentował mec. Tomasz Rychlicki.
Zdaniem RPO powinno być ściśle określone, kiedy i na jakich warunkach można pozbawić człowieka wolności i do kiedy ono trwa. Jeśli więc sąd zezwoli na wpłatę sumy pieniężnej tytułem poręczenia, a oskarżony tego dokona, to powinno być oczywiste, że wyjdzie na wolność. - Tymczasem tak nie jest. Sięgnięto po instrument w postaci wstrzymania wykonania orzeczenia sądu. Dochodzi do tego w chwili złożenia zażalenia przez prokuratora - uważa RPO. Zdaniem Rzecznika z chwilą wpłaty poręczenia tymczasowo aresztowany powinien być natychmiast zwolniony.
- Zasada uczciwości i lojalności państwa wobec obywatela, nakazuje dotrzymanie słowa, a jest to istotne zwłaszcza wtedy, gdy w grę wchodzi wolność człowieka. Dlatego Rzecznik stając w obronie tych zasad skierował wniosek do Sądu Najwyższego, aby ustalił jasne i przejrzyste reguły stosowania tymczasowego aresztowania - czytamy w oświadczeniu Biura RPO.
Dowiedz się więcej z książki | |
Prawo i postępowanie karne po nowelizacji - PAKIET
|