Kwestia ta budzi wiele wątpliwości. W stanie faktycznym, którego dotyczy zagadnienie prawne, od pozwu wniesionego w elektronicznym postępowaniu upominawczym uiszczono jedną czwartą opłaty. E-sąd przychylił się do żądania powoda i wydał nakaz. Pozwany złożył jednak skuteczny sprzeciw i sąd, któremu przekazano sprawę, wezwał powoda do uzupełnienia pozwu oraz do uiszczenia pozostałej części opłaty za wniesienie pozwu. Powód nie zapłacił i postępowanie zostało umorzone.
Powód odwołał się od tego postanowienia, podnosząc, że uiszczenie jednej czwartej opłaty za pozew w elektronicznym postępowaniu upominawczym wyczerpuje wymóg właściwego opłacenia pozwu. Sąd Okręgowy uznał, że sprawę powinien rozstrzygnąć Sąd Najwyższy, ponieważ kwestia ta budzi duże wątpliwości. Nie wiadomo, jak na obowiązek uiszczenia opłaty wpływa skuteczne wniesienie sprzeciwu od nakazu zapłaty wydanego w EPU, nie jest też jasne, jakie skutki wywołuje nieuiszczenie odpowiedniej kwoty przez powoda - tj. czy skutkuje umorzeniem postępowania, czy też sąd, któremu przekazano sprawę, powinien rozstrzygnąć powództwo i o kosztach orzec w orzeczeniu kończącym.
Uzasadniając zagadnienie prawne Sąd Okręgowy wskazał, że ustawodawca, wprowadzając nowy rodzaj postępowania, nie zmienił art. 19 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych dotyczącego pobierania trzech czwartych opłaty od zarzutów od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym. Z przepisów Kodeksu postępowania cywilnego regulujących EPU nie wynika zaś uprawnienie sądu do umorzenia postępowania z powodu nieuiszczenia reszty opłaty za pozew. Z drugiej strony - zdaniem Sądu Okręgowego - taka wykładnia zachęcałaby do stosowania EPU w celu ominięcia przepisów dotyczących opłat za pozew oraz naruszałaby zasadę równości, ponieważ w postępowaniu upominawczym wzywa się powoda do uzupełnienia opłaty. Dlatego też Sąd Okręgowy zdecydował się zwrócić do SN o zajęcie stanowiska.