Magda G. została oskarżona o to, że w dniach 10-15 maja 2013 roku, za pomocą środków masowego przekazu, tj.: przez internet oraz w prasie - na łamach gazety Głos Pomorza umyślnie pomówiła spółkę T. - właściciela i dyrektora hotelu  o takie postępowanie i właściwości, które naruszyły dobre jego imię. A ponadto naraziły na utratę zaufania potrzebnego dla prowadzonej działalności.
Otóż, w materiale pt. „Hard Day’s Night” zamieszczonym na stronie internetowej "Smak życia" oskarżona przedstawiła nieprawdziwe informacje jakoby doba w D. Ch. kosztowała 720 zł, a także, że oskarżona była kilkukrotnie - nie z własnej winy przenoszona z pokoju do pokoju (co najmniej 3 razy), wino podawane do obiadu było korkowe i stało w miejscu, gdzie chłodzi się piwo. Zarzuciła hotelowi, że w pokojach brakowało wody do picia, po którą trzeba było schodzić do recepcji.
 Magda G. miała prowadzić rozmowy, z menadżerem i sugerowała mu cały czas, co ma robić, zaś menadżer nie chciał jej słuchać,  dostawiony klimatyzator ogrzewał pokój do 36 stopni i taka temperatura panowała w pokoju,

Czytaj też>> Karalność zniesławienia kwestionowana w orzecznictwie

Ponadto w materiale umieszczonym na Facebooku, na koncie oskarżonej 12 maja 2013 roku, oskarżona rozpowszechniła nieprawdziwe informacje o tym, że „w czerwonej oberży” nie działał klimatyzator.  W hotelu nie ma profesjonalnej obsługi,  pracownicy hotelu są bardzo nieuprzejmi,  nie obniżono cen za źle świadczone usługi,  pokój zarezerwowany dla oskarżonej był wynajęty komuś innemu, pracownicy hotelu ogłosili „wszem i wobec”, że oskarżona próbowała wyjechać bez płacenia, posłużono się skandalem w celach promocji i reklamy hotelu.
W artykule pt. „M. G. krytykuje hotel w D. C. Pracownicy odpierają ataki restauratorki” opublikowanym w 10 maja 2013 r. na stronie www.gp.24.pl  oraz na portalu Youtube.com zarzuciła oskarżycielom prywatnym brak profesjonalizmu przejawiający się m.in.w złym zarządzaniu, nieprzygotowaniem osób, które pracują w recepcji, w braku kompetencji osób obsługujących gości, porównywanie obsługi gości do „czasów komuny”, nazwanie hotelu „antyhotelem”.
Tym samym zdaniem oskarżyciela Magda G. popełniła czyn z art. 212 § 2 k.k., czyli zniesławiła właścicela hotelu i jego firmę. Zgodnie z tym przepisem odpowiedzialności karnej podlega ten, kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Sąd II instancji zmienił orzeczenie sądu I instancji i orzekł warunkowo umorzyć postępowania karne na okres próby jednego roku.
Kasację złożył pełnomocnik oskarżycieli prywatnych.

Sygnatura akt III KK 336/17