Spółdzielnia mieszkaniowa „Nasz Dom” w Rudzie Śląskiej na podstawie umowy zawartej w 1998 r. z kopalnią przejęła nieodpłatnie na własność budynki wraz z użytkowaniem wieczystym gruntu. W wyniku tego kontraktu przyjęci zostali w poczet członków spółdzielni pracownicy mieszkań zakładowych. Następnie pracownicy ci złożyli wnioski o przeniesienie na nich własności lokali. Spółdzielnia wezwała wnioskodawców do uiszczenia opłat na podstawie art. 48 ust.1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Powodowie, mieszkańcy lokali zakładowych wystąpili 9 kwietnia 2009 roku z pozwem do sądu nie zgadzając się na opłacenie kosztów, które zostały ustalone dla kilkudziesięciu osób od 79 zł do ponad 200 zł. Były to koszty wykonania planów mieszkań i koniecznych nakładów. Sąd I instancji w wyroku z 19 lipca 2009 r. oddalił powództwo.

SA: pominąć wyrok Trybunału

Natomiast Sąd Apelacyjny wydał bardzo śmiały wyrok: 7 lipca 2010 r. powództwo uwzględnił w całości. Sąd ustalił, że część wniosków o przekształcenie złożono przed 31 lipca 2007 r., czyli przed nowelizacją ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Sąd stwierdził, że zasadniczą kwestią istotną dla odczytania roszczenia jest obowiązywanie noweli z grudnia 2009 r. Weszła ona w życie po wyroku I instancji. Sąd Apelacyjny stwierdził, że należy sięgnąć do art.48 sprzed nowelizacji lipcowej w 2007 r., która nakazuje przekazywać budynki zakładowe nieodpłatnie, bez wkładu mieszkaniowego. Należy zastosować w tej sprawie zatem art.5 ust.4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych obowiązujący przed 30 grudnia 2009 r.  bez uwzględniania wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 15 lipca 2009 r.. (sygn. akt K 64/07). Trybunał stwierdził, że niezgodny z konstytucją jest art. 48 ust. 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Przepis ten utracił moc obowiązującą 27 lipca 2009 r.  Po orzeczeniu Trybunału z analizy art. 48 ust. 1 ustawy, w szczególności pkt 2, można wnioskować, że w przypadku nieodpłatnego nabycia przez spółdzielnię budynku spółdzielnia obowiązana jest zawrzeć z najemcą umowę przeniesienia własności lokalu po dokonaniu przez najemcę spłaty ewentualnego zadłużenia z tytułu świadczeń wynikających z umowy najmu lokalu, czyli np. zadłużenia z tytułu czynszu, a także zapłaty ekwiwalentu. Czyli inaczej niż orzekał Sąd Najwyższy w takich sprawach.

SN: przekazanie bez spłaty ekwiwalentu

Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną. Wyrok Sadu Apelacyjnego mimo błędnego uzasadnienia odpowiada prawu – stwierdził sędzia sprawozdawca Roman Dziczek. – Miał rację Sąd Apelacyjny, że w trakcie orzekania weszła w życie nowelizacja z 2009 roku, w której umieszczono art.4 i 5 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych dodał sędzia.
Natomiast pozwy w tej sprawie wpłynęły we wrześniu 2009 roku i sprawa była rozpoznana w listopadzie 2009 roku,, a wiec miał zastosowanie art.5 ust.4 noweli grudniowej. Zatem do spraw toczących się i nie zakończonych stosuje się przepisy dotychczasowe. A więc nie miał w tej sprawie zastosowania art.5 ust.1 . Według niego, do istniejących w dniu wejścia w życie ustawy grudniowej spółdzielczych własnościowych praw do lokali oraz praw do miejsc postojowych w wielostanowiskowych lokalach garażowych stosuje się przepisy ustawy z dnia 14 czerwca 2007 r. o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz o zmianie niektórych innych ustaw, z uwzględnieniem przepisów niniejszej ustawy.
Na mocy wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 15 lipca 2009 roku stronie powodowej przysługiwało roszczenie na podstawie art.48 ust.1. Według tego przepisu na pisemne żądanie najemcy spółdzielczego lokalu mieszkalnego, będącego przed przejęciem przez spółdzielnię mieszkaniową mieszkaniem przedsiębiorstwa państwowego, spółdzielnia jest zobowiązana zawrzeć z nim umowę przeniesienia własności lokalu. Dotyczy to nabywców lokali pozyskanych odpłatnie i odpłatnie.
W przypadku budynków nabytych nieodpłatnie, ustawodawca nałożył na najemców obowiązek wniesienia wkładów mieszkaniowych z uwzględnieniem cen nabycia z rozłożeniem na poszczególne lokale. Wtedy mieszkanie może być przekształcone we własność. I tak się stało w tej sprawie. Obowiązki wynikające z niezbędnych nakładów zostały wypełnione.

Formuła kosztowa nie rynkowa

SN podkreślił, że rzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przekształceń, zapoczątkowane w 2001 roku opiera się na wartości rynkowej lokali. Ustawodawca przyjął przy przekształceniach mieszkań lokatorskich we własnościowe w formułę rynkową. Wyłom nastąpił 17 grudnia 2008 roku , gdy TK orzekając o mieszkaniach lokatorskich i własnościowych odstąpił od formuły prezentowanej dotychczas przez TK, a przyjął formułę kosztową. TK odraczając moc obowiązującą orzeczenia zaakceptował od 31 lipca 2007 roku do 30 grudnia 2007 roku przekształcenia lokali we własność w formule kosztowej. Mało tego, zastosował te formułę do wniosków  złożonych, ale nie zrealizowanych. Dotyczyło to ponad miliona lokali w całej Polsce. Ustawodawca wprowadził 30 grudnia 2007 r. formułę kosztową na przyszłość (art.1 ze znaczkiem1).
Wyrazem ochrony roszczeń najemców, którzy nie przekształcili lokali, a złożyli wnioski  było uregulowanie art.5 ust.4 – stosuje się przepisy dotychczasowe. Sąd słusznie ustalił, że najemcy są członkami spółdzielni. Formuła kosztowa oznacza w przypadku ubiegania się o odrębną własność, że należy wnieść wkład budowany będący odpowiednikiem kosztów budowy lub ceny nabycia.  W tym wypadku wkład jest kategorią pustą, gdyż kosztów ceny nabycia nie było – zaznaczył sędzia Dziczek. – Należy więc rozumieć koszty jako koszty utrzymania nieruchomości. Taka formuła kosztowa obejmuje nakłady konieczne (art.6). 
SN stwierdził, że nie ma potrzeby występowania w tej sprawie z pytaniem do Trybunału, jak tego chciał przedstawiciel procesowy spółdzielni.

Sygnatura akt V CSK 524/10