Obwinionemu Michałowi L. zarzucono, że 5 grudnia 2013 r. w Komendzie Straży Miejskiej w K. , pomimo obowiązku nie wskazał, kto był kierującym pojazdem marki Ford. Kierowca tego auta 2
2 października 2013 r. popełnił wykroczenie drogowe polegające na przekroczeniu dozwolonej prędkości o 18 km/h w miejscu, gdzie prędkość dozwolona wynosi 40 km/h .
Sąd: winny przekroczeniu prędkości
Na podstawie tego wniosku, przewodniczący II Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w N. wydał zarządzenie o wszczęciu postępowania o wykroczenie z art. 96 § 3 k.w. przeciwko obwinionemu. Wyrokiem nakazowym 3 listopada 2014 r., Sąd Rejonowy uznał obwinionego za winnego zarzucanego mu czynu.
Po wniesieniu przez obwinionego sprzeciwu od tego wyroku, Sąd Rejonowy w N. postanowił zwrócić się do Sądu Okręgowego o rozważenie możliwości przekazania sprawy do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Z. i sąd uznał winę Michała L.
Wymierzył mu karę grzywny w wysokości 100 zł, nadto zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 130 zł.
Od tego wyroku apelację wniósł obwiniony, który zaskarżył wyrok w całości i wniósł o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Po rozpoznaniu apelacji obwinionego, Sąd Okręgowy, wyrokiem z dnia 2 lutego 2016 r., zaskarżony wyrok Sądu I instancji utrzymał w mocy.
Kasacja Prokuratora Generalnego
Kasację wniósł Prokurator Generalny na korzyść skazanego od wyroku z 2 lutego 2016 r. Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i sprawę umorzył. Zdaniem SN analiza materiałów sprawy wskazuje jednoznacznie, iż Sąd Okręgowy wydał wyrok w momencie, gdy upłynął już termin przedawnienia karalności zarzuconego Michałowi L.. wykroczenia.
Zgodnie bowiem z art. 45 § 1 k.w. karalność wykroczenia ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynął rok. Jeśli zaś w tym okresie wszczęto postępowanie – a tak stało się w tej sprawie
- karalność wykroczenia ustaje z upływem dwóch lat od popełnienia czynu. SN stwierdził, że do popełnienia czynu miało dojść 5 grudnia 2013 r. W dniu 9 października 2013 r. – a więc przed upływem roku od dnia popełnienia przez niego wykroczenia – zostało wszczęte postępowanie . W rezultacie należało przyjąć, że dwuletni termin przedawnienia karalności tego wykroczenia upłynął z dniem 5 grudnia 2015 r. Prawomocny wyrok Sądu Okręgowego zapadł zaś 2 lutego 2016 r. Co więcej - termin przedawnienia karalności wykroczenia zarzuconego Michałowi L. już upłynął, gdy 23 grudnia 2015 r. Sąd Rejonowy przedstawiał akta Sądowi odwoławczemu z apelacją obwinionego. A więc upływ tego terminu miał więc miejsce jeszcze na etapie tzw. postępowania międzyinstancyjnego. W konsekwencji Sąd Okręgowy po otrzymaniu akt sprawy, winien był z urzędu skierować sprawę na posiedzenie i uchylić zaskarżone apelacją obwinionego orzeczenie Sądu pierwszej instancji.
Wprawdzie z art. 45 § 2 kodeksu wykroczeń wynika, że w razie uchylenia prawomocnego rozstrzygnięcia (trzeba dodać: także w wyniku uwzględnienia kasacji), przedawnienie karalności wykroczenia biegnie od daty tego uchylenia, to jednak przepis ten oznacza, że przedawnienie biegnie na nowo jedynie w sytuacji, w której do upływu terminu przedawnienia nie doszło jeszcze w chwili uchylenia prawomocnego wyroku.
Sygnatura akt V KK 220/16, wyrok z 14 września 2016 r.