Spór między spółkami Sarnik Agro (Gąsiorowscy) i Saint-Brise dotyczący wykreślenia dzierżawy z księgi wieczystej nieruchomości rolnej trwa od 2005 roku. Już dwa razy był rozpatrywany przez sad Najwyższy.
Umowa dzierżawy w rocznych ratach
Podstawą była umowa dzierżawy zawarta między tymi kontrahentami 15 kwietnia 2005 roku. Ustanowiona byłą ona na 20 lat , a czynsz jednorazowy miał być zapłacony w dwóch ratach w ciągu jednego roku. W dniu zawarcia umowy spółka Saint Brise wpłaciła część pieniędzy z łącznego czynszu 2 mln 280 zł. Druga rata miała wynosić 763 tys. 900 zł. Jednak Gąsiorowscy, po których przejęła nieruchomość spółka Sarnik Agro tej części czynszu nie otrzymali. Wobec czego w lipcu 2005 roku pozbawili spółkę Saint Brise posiadania i rozpoczęli starania o wypowiedzenie umowy i ustalenie treści księgi wieczystej.
Sąd I instancji oparł wyrok na art.703 kc, który stanowi, że opóźnienie z zapłatą ponad trzy miesiące, przy rocznym czynszu upoważnia wydzierżawiającego do wypowiedzenia umowy bez zachowania terminu wypowiedzenia. Jednakże wydzierżawiający powinien uprzedzić dzierżawcę udzielając mu dodatkowego 3-miesiecznego terminu do zapłaty zaległego czynszu. Sąd ustalił, że takie pisma wypowiadające zostały wysłane, ale nie były doręczone. Oddalił więc pozew wydzierżawiającej spółki.
Od tego wyroku spółka Sarnik złożyła apelację, a sąd potwierdził, że przesłanki z art. 703 kc nie zostały spełnione. Sąd Okręgowy uznał, że stosunek dzierżawy nadal istnieje z powodu braku skutecznego wypowiedzenia umowy. Apelację oddalono.
Sprawa trafiła po raz pierwszy do SN, który podzielił zarzuty kasacji. Dowód nadania listu ma znaczenie, gdyż stanowi uprawdopodobnienie, że przesyłka została doręczona, co wynika z prawa pocztowego. A zatem wypowiedzenie umowy było skuteczne. SN podkreślił wówczas, że Sąd Apelacyjny źle zastosował art. 488 kc, gdyż świadczenie nie było jednoczesne.
Czynsz trzeba płacić
Sprawa wróciła do sądu okręgowego, który uznał, że doszło do rozwiązania umowy dzierżawy. Pozwana spółka twierdziła, że mogła czynszu nie płacić, gdyż straciła nad nim władztwo (art.488 kc). Sąd Apelacyjny nie powielił tego argumentu.
Sąd Najwyższy rozpatrując po raz drugi te sprawę orzekł, że skarga kasacyjna jest bezzasadna. SN stwierdził, że nie ma w tej sprawie zastosowania art.488 kc, gdyż w wypadku dzierżawy nie zachodzi świadczenie wzajemne. Wydanie nieruchomości i płacenie czynszu nie są czynnościami jednoczesnymi, choć zbliżonymi w czasie, gdyż ustalono opłatę w ratach. Po drugie – spółka nie może się powstrzymać od płacenia świadczenia wynikającego z umowy, natomiast wydzierżawiający nie powinien pozbawiać dzierżawcy władztwa nad nieruchomością. Są to praktyki naganne w ocenie SN. Sprawę wypowiedzenia dzierżawy regulują przepisy o najmie (art. 694 kc).
- Żaden przepis nie daje podstaw do powstrzymania się od płacenia czynszu – podkreśliła sędzia Teresa Bielska-Sobkowicz. – Brak zapłaty czynszu nie stanowi podstawy do wypowiedzenia umowy dzierżawy.
Sygnatura akt II CSK 29/11
Umowa dzierżawy w rocznych ratach
Podstawą była umowa dzierżawy zawarta między tymi kontrahentami 15 kwietnia 2005 roku. Ustanowiona byłą ona na 20 lat , a czynsz jednorazowy miał być zapłacony w dwóch ratach w ciągu jednego roku. W dniu zawarcia umowy spółka Saint Brise wpłaciła część pieniędzy z łącznego czynszu 2 mln 280 zł. Druga rata miała wynosić 763 tys. 900 zł. Jednak Gąsiorowscy, po których przejęła nieruchomość spółka Sarnik Agro tej części czynszu nie otrzymali. Wobec czego w lipcu 2005 roku pozbawili spółkę Saint Brise posiadania i rozpoczęli starania o wypowiedzenie umowy i ustalenie treści księgi wieczystej.
Sąd I instancji oparł wyrok na art.703 kc, który stanowi, że opóźnienie z zapłatą ponad trzy miesiące, przy rocznym czynszu upoważnia wydzierżawiającego do wypowiedzenia umowy bez zachowania terminu wypowiedzenia. Jednakże wydzierżawiający powinien uprzedzić dzierżawcę udzielając mu dodatkowego 3-miesiecznego terminu do zapłaty zaległego czynszu. Sąd ustalił, że takie pisma wypowiadające zostały wysłane, ale nie były doręczone. Oddalił więc pozew wydzierżawiającej spółki.
Od tego wyroku spółka Sarnik złożyła apelację, a sąd potwierdził, że przesłanki z art. 703 kc nie zostały spełnione. Sąd Okręgowy uznał, że stosunek dzierżawy nadal istnieje z powodu braku skutecznego wypowiedzenia umowy. Apelację oddalono.
Sprawa trafiła po raz pierwszy do SN, który podzielił zarzuty kasacji. Dowód nadania listu ma znaczenie, gdyż stanowi uprawdopodobnienie, że przesyłka została doręczona, co wynika z prawa pocztowego. A zatem wypowiedzenie umowy było skuteczne. SN podkreślił wówczas, że Sąd Apelacyjny źle zastosował art. 488 kc, gdyż świadczenie nie było jednoczesne.
Czynsz trzeba płacić
Sprawa wróciła do sądu okręgowego, który uznał, że doszło do rozwiązania umowy dzierżawy. Pozwana spółka twierdziła, że mogła czynszu nie płacić, gdyż straciła nad nim władztwo (art.488 kc). Sąd Apelacyjny nie powielił tego argumentu.
Sąd Najwyższy rozpatrując po raz drugi te sprawę orzekł, że skarga kasacyjna jest bezzasadna. SN stwierdził, że nie ma w tej sprawie zastosowania art.488 kc, gdyż w wypadku dzierżawy nie zachodzi świadczenie wzajemne. Wydanie nieruchomości i płacenie czynszu nie są czynnościami jednoczesnymi, choć zbliżonymi w czasie, gdyż ustalono opłatę w ratach. Po drugie – spółka nie może się powstrzymać od płacenia świadczenia wynikającego z umowy, natomiast wydzierżawiający nie powinien pozbawiać dzierżawcy władztwa nad nieruchomością. Są to praktyki naganne w ocenie SN. Sprawę wypowiedzenia dzierżawy regulują przepisy o najmie (art. 694 kc).
- Żaden przepis nie daje podstaw do powstrzymania się od płacenia czynszu – podkreśliła sędzia Teresa Bielska-Sobkowicz. – Brak zapłaty czynszu nie stanowi podstawy do wypowiedzenia umowy dzierżawy.
Sygnatura akt II CSK 29/11