W 2009 roku premier przyznał Andrzejowi K., byłemu działaczowi niepodległościowemu rentę za specjalne zasługi dla Polski. Wcześniej, jednak w 2006 roku Andrzej K. przeszedł na wcześniejsza emeryturę. Wtedy to ZUS potrącił mu od świadczenia dług, tak, że wypłacał tylko emeryturę. Ubezpieczony odwołał się od tej decyzji ZUS. Odwołał się do sądu, a ten zadał pytanie prawne SN: czy  w razie zbiegu renty i emerytury, kwotę wolną od potrąceń  należy ustalić od świadczenia wyższego, czy obu świadczeń? 

SN stwierdził w uchwale, że kwotę wolną od egzekucji należy ustalać oddzielnie dla każdego z tych świadczeń.

Sędzia sprawozdawca Roman Kuczyński powiedział w uzasadnieniu uchwały, że renta z art.82 ustawy o rentach i emeryturach z FUS jest wypłacana z budżetu państwa, nie zaś z FUS. Stanowi zatem odrębne świadczenie od emerytury. Zależy ona od uznania Prezesa Rady Ministrów, który może ją przyznać na zasadach odrębnych niż jest to zapisane w ustawie. Przyznał więc rentę zasłużonemu człowiekowi, który stracił zdrowie działając w podziemiu Solidarności. Co więcej o odrębności renty świadczy fakt, że kolejny premier może wstrzymać jej wypłacanie, zaś ZUS nie ma prawa nagle odebrać ubezpieczonemu emerytury.

Sędzia sprawozdawca przypomniał, powołując się na art.833 kpc , że egzekucji podlegają wszystkie powtarzające się świadczenia, których celem jest zapewnienie utrzymania.

 

Sygnatura akt III UZP 2/10