Uzasadnienie projektu w imieniu prezesa Rady Ministrów przedstawił kierownik Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan S. Ciechanowski.

"Proponowane rozwiązania zmierzają do pogłębienia realizacji konstytucyjnego obowiązku otaczania opieką weteranów walk o niepodległość. Przewiduje on spełnienie postulatu środowisk kombatanckich utworzenia Korpusu Weteranów Walk o Niepodległość RP. W jego skład wejdą po złożeniu wniosku osoby, które uzyskały lub uzyskają uprawnienia kombatanckie z tytułu zbrojnej walki o niepodległość państwa polskiego. Korpus będzie honorową wspólnotą żołnierską, której członkowie otrzymają specjalne legitymacje wydawane przez szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. Świętem członków Korpusu będzie 1 września obchodzony jako Dzień Weterana Walk o Niepodległość RP" - mówił Ciechanowski.

Projekt wprowadza wyższą ulgę komunikacyjną dla weteranów. Członkowie Korpusu będą mogli korzystać z 51 proc. zniżki na bilety w krajowych przejazdach autobusowych i kolejowych (dotychczas jako kombatanci mieli ulgę w wysokości 37 proc.). Z podwyższonej ulgi będą mogli korzystać wyłącznie członkowie Korpusu (z wyłączeniem wdów i wdowców po nich, dla których ulga nadal wyniesie 37 proc.).

W projekcie uregulowano też kwestię ryczałtu energetycznego dla kombatantów. Ma on wynosić 157,67 zł miesięcznie, co odpowiada wysokości ryczałtu w 2012 r. i być corocznie waloryzowany o średnioroczny wskaźnik cen nośników energii z poprzedniego roku. Wysokość ryczałtu, w wyniku waloryzacji, nie może być obniżona. Przewidziano nowy, uproszczony tryb wypłaty świadczeń dla zamieszkałych za granicą kombatantów. Chodzi o osoby, które dotychczas nie otrzymywały dodatkowych świadczeń ze względu na utrudnienia w ich wypłacie.

Utrudniać to miały przepisy, w myśl których świadczenie takie mogło być wypłacane osobie upoważnionej przez kombatanta mieszkającej w kraju lub mogły wpływać na polski rachunek bankowy uprawnionego. Po zmianie przepisów, kombatantom i ofiarom represji zamieszkałym za granicą, przysługujące świadczenia będą wpłacane, po złożeniu wniosku, np. razem z emeryturą lub rentą na zagraniczny rachunek bankowy.

W Urzędzie ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych (USKiOR) ma powstać baza uprawnionych do świadczeń opieki zdrowotnej (kombatantów, inwalidów wojennych i ofiar represji). Będzie prowadzona w formie elektronicznej przez szefa USKiOR na podstawie danych przekazanych przez: ZUS, KRUS, zakład emerytalno-rentowy MSW, wojskowe biura emerytalne, biuro emerytalne Służby Więziennej, ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Wśród przekazywanych danych będzie: nazwisko, imiona, data urodzenia, numer PESEL (lub dokumentu tożsamości), adres oraz informacja o rodzaju przyznanego świadczenia (np. rencie czy dodatku kombatanckim).

Dane zgromadzone w bazie Urzędu jego szef przekaże NFZ, gdzie mają być wykorzystywane do weryfikacji uprawnień do świadczeń zdrowotnych. Ma to wyeliminować przypadki nieuprawnionego korzystania ze świadczeń. Projekt dostosowuje także ustawę do innych obowiązujących obecnie przepisów, a jej nomenklaturę do stosowanego w tych aktach prawnych nazewnictwa.

W nowelizacji wprowadzono też ułatwienia w dostępie do świadczeń zdrowotnych dla kombatantów. Świadczeniodawca będzie upoważniony do ich udzielania poza kolejnością przyjęć wynikającą z list oczekujących, w dniu zgłoszenia. Jeśli nie będzie to możliwe, będzie musiał wyznaczyć inny termin, także poza kolejnością. Świadczenia z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej nie będą mogły być udzielane później niż 7 dni roboczych od dnia zgłoszenia. W miejscach rejestracji pacjentów i udzielania świadczeń oraz w aptekach mają być wywieszane informacje o tych uprawnieniach. NFZ będzie zobligowany do monitorowania realizacji uprawnień.

Nowe regulacje mają wejść w życie po 30 dniach od daty ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, z wyjątkiem przepisów zwiększających ulgi komunikacyjne i umożliwiających wypłatę dodatkowych świadczeń za granicą, które obowiązywałyby od początku 2014 r.

"Skutki finansowe projektu to m.in. koszty wytworzenia i wysłania nowych legitymacji - ok. 0,6 mln zł rozłożonego do 2016 r. oraz utworzenie bazy danych kombatantów - ok. 50 tys. zł (zakup serwera). Wydatki te byłyby zrealizowane w ramach limitu wydatków USKiOR. Skutki podwyższenia ulgi komunikacyjnej to ok. 1,6 mln zł w pierwszym roku, w kolejnym to ok. 1,8 mln zł, potem z każdym rokiem kwota będzie malała" - podsumował kierownik USKiOR.

Podczas debaty nad projektem Jadwiga Zakrzewska (PO) przypomniała, że w Polsce żyje ok. 160 tys. kombatantów i osób represjonowanych. "Uważamy, że należy zwiększyć pomoc państwa dla tej grupy, by ułatwić im codzienną egzystencję. Projekt reguluje sprawy kombatantów, którym należy się szacunek rodaków oraz troska i opieka ze strony instytucji państwowych" - mówiła Zakrzewska wnioskując o przyjęcie projektu i skierowanie do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz Komisji Obrony Narodowej.

Także w opinii Waldemara Andzela z PiS kombatanci wymagają szczególnej opieki. "Ale projekt PO to jałmużna, policzek dla tych doświadczonych przez życie ludzi" - ocenił zaznaczając, że ma on "uspokoić sumienie" wnioskodawców. "Nie na takie zmiany czekali kombatanci. Chcą konkretnych rozwiązań, które zawiera projekt PiS przewidujący comiesięczny dodatek weterana w kwocie 200 zł, bezpłatne leki i przejazdy, zasiłek pogrzebowy, godny pochówek. Jednak poprzemy ten projekt licząc, że w komisji zostanie uzupełniony" - dodał Andzel.

Także Kazimierz Ziobro (SP) uznał, że projekt słusznie podkreśla znaczenie bohaterów walk o niepodległość, odbiega jednak od oczekiwań środowiska dotyczących m.in. bezpłatnych leków czy dodatku kombatanckiego. "A także przyznania tytułu weterana tym, którzy przeciwstawiali się czynnie władzy komunistycznej. To dzięki nim był rok 1989 i przemiany ustrojowe. Brak uwzględnienia ich w projekcie świadczy, że państwo nierówno traktuje obywateli" - zaakcentował. Uznając jednak projekt za "początek właściwych zmian" zapowiedział jego poparcie.

Przekazanie projektu do dalszych prac w komisjach poparł również Piotr Bauć (RP) podkreślając konieczność zachowania pamięci o tych, "którzy przyczynili się do tego, że tu jesteśmy". Skrytykował jednak konieczność składania wniosku o przyznanie uprawnień przez samych zainteresowanych. "Czy państwo polskie nie stać na to, by uczynić to za osoby, których średnia wieku to blisko 90 lat. Czy to nie przesada, by musiały jeszcze prosić łaskawe państwo o jałmużnę" - pytał Bauć.

Poparcie dla projektu w imieniu klubu PSL zadeklarował też Franciszek Stefaniuk. "Chciałbym wyrazić szacunek wszystkim kombatantom i tym, którzy w jakiś sposób walczyli o Polskę" - mówił.

Za skierowaniem ustawy do dalszych prac wyrażając jej wstępne poparcie opowiedział się także Tadeusz Tomaszewski (SLD) za zaletę projektu uznając, że "w przeciwieństwie do projektu PiS nie dzieli on kombatantów".

Głosowanie nad projektem zaplanowano na piątek.