Według wstępnego harmonogramu w środę posłowie będą kontynuowali pracę nad projektem noweli Prawa o ustroju sądów powszechnych, autorstwa PiS. Projekt przewiduje zmianę zasad powoływania prezesów i wiceprezesów sądów powszechnych "w kierunku zwiększenia wpływu ministra sprawiedliwości na obsadę stanowisk". Zakłada m.in., że minister sprawiedliwości będzie mógł przez pół roku odwołać każdego prezesa sądu w Polsce bez podania przyczyn.
Obecnie prezesów sądów apelacyjnych oraz okręgowych powołuje minister sprawiedliwości, po zasięgnięciu opinii zgromadzeń ogólnych tych sądów. Prezesów sądów rejonowych powołują zaś prezesi sądów apelacyjnych, po zasięgnięciu opinii sędziów danego sądu rejonowego i prezesa przełożonego sądu okręgowego.
Projektowana zmiana przewiduje - "dla wzmocnienia nadzoru zewnętrznego sprawowanego przez ministra" - odstąpienie od zasady powoływania prezesa sądu rejonowego przez prezesa sądu apelacyjnego z zastosowaniem procedury opiniowania kandydata - na rzecz powołania go przez ministra. Projekt dotyczy też "wprowadzenia nowych narzędzi nadzoru zewnętrznego i wewnętrznego nad działalnością administracyjną sądów"; wprowadzenia zasady losowego przydziału spraw sędziom oraz równego obciążenia sędziów sprawami.
Propozycję PiS krytykuje opozycja i środowiska sędziowskie, według których uzależnia on prezesów sądów od ministra "w sposób absolutny". Z kolei przedstawiciel wnioskodawców Bartłomiej Wróblewski podkreślał podczas pierwszego czytania projektu, że autorzy projektu uważają, iż "wpłynie on na poprawienie funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości".
W ubiegłym tygodniu komisja sprawiedliwości przyjęła kilkanaście poprawek PiS o charakterze redakcyjno-doprecyzowującym; generalny termin wejścia zmian w życie zmieniono z 1 lipca na 14 dni po ogłoszeniu noweli. Według jednej z przyjętej poprawek w procedurze odwoływania prezesów opinia Krajowej Rady Sądownictwa byłaby wiążąca. Musiałaby zostać ona podjęta kwalifikowaną większością 2/3 głosów. (ks/pap)