Jak informuje "Rzeczpospolita" w polskich sądach pracuje prawie 10 tys. sędziów: w sądach rejonowych – 6723, okręgowych – 2681, apelacyjnych – 489. W ostatnich trzech latach co czwarty z nich (dokładnie 2482) zawiadomił przełożonego o zamiarze podjęcia dodatkowego zatrudnienia lub zgłosił podjęcie innej pracy.
Sprzeciw wobec dodatkowego zatrudnienia sędziów Ministerstwo Sprawiedliwosci wyraziło tylko w 13 przypadkach.
Dane te jednak nie pokazują rzeczywistej skali dorabiania wśród sędziów. Ministerstwo Sprawiedliwości nie ma bowiem informacji o tych sędziach, którzy faktycznie pracują poza sądem.
W myśl przepisów prawa o ustroju sądów powszechnych sędziemu nie wolno wykonywać dodatkowego zatrudnienia z wyjątkiem zatrudnienia na stanowisku dydaktycznym, naukowo-dydaktycznym lub naukowym. W grę wchodzą zatem państwowe i prywatne uczelnie, szkolenia, aplikacje, pisanie artykułów, książek itd.
Źródło: Rzeczpospolita