To pierwsze podane do publicznej wiadomości wyniki ankiet przeprowadzanych w sądach przez Forum Współpracy Sędziów, zrzeszające wszystkie stowarzyszenia sędziowskie i wspierane przez organizacje pozarządowe.

Sędziowie odpowiadają w niej na dwa pytania: czy dobrze oceniają działania nowej Rady oraz czy jej skład sędziowski powinien podać się do dymisji. Na to drugie w warszawskim SO 68 sędziów odpowiedziało, że obecny sędziowski skład Rady powinien odejść. Opinię przeciwną wyraziły dwie osoby. W Bydgoszczy wszyscy uczestnicy ankiety stwierdzili, że sędziowie zasiadający w KRS powinni odejść.

Podobne odpowiedzi padły wcześniej w ankietach w Katowicach i Gorzowie. Z Krakowa nie ma jeszcze wyników ankiety, ale w miniony piątek odbyło się tam Zgromadzenie Przedstawicieli Sędziów Apelacji Krakowskiej, które przyjęło m.in. uchwałę oceniającą działalność KRS. Podczas głosowania nad nią 65 osób uznało, że Rada nie wywiązuje się ze swoich obowiązków. 68 sędziów wyraziło pogląd, że sędziowie z Rady powinni podać się do dymisji. Przeciw, w drugim przypadku były dwie osoby. - Sędziowie apelacji krakowskiej podtrzymują zastrzeżenia co do konstytucyjności rozwiązań przyjętych w ustawie z dnia 8 grudnia 2017 roku o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw. W konsekwencji podtrzymują negatywną ocenę, że wybór piętnastu osób wykonujących zawód sędziego na członków Krajowej Rady Sądownictwa oraz widoczne powiązania tych osób z Ministrem Sprawiedliwości nie dają gwarancji należytego wykonywania przez nich przewidzianych Konstytucją obowiązków. Rodzi to uzasadnione obawy politycznego podporządkowania organu mającego stać na straży niezależności władzy sądowniczej - czytamy w tej uchwale.

Czytaj także: Sędziowie: Prezydent przed Trybunał Stanu; Duda: Żenująca niewiedza >>

Uchwałę w odnoszącą się do działalności KRS przyjęło też w ubiegłym tygodniu Zgromadzenie Ogólne Przedstawicieli Sędziów  Okręgu Sądu Okręgowego w Olsztynie. Zdaniem jego autorów sędziowie, "którzy zasiadają w organie nazwanym Krajowa Rada Sądownictwa nie zostali wybrani przez środowisko sędziowskie, a tym samym,  zarówno wyrażane przez nich publicznie poglądy, jak  i podejmowane przez nich  działania nie mogą być utożsamiane ze stanowiskiem środowiska sędziowskiego".