Stowarzyszenie opracowało opinię dotyczącą prezydenckiego projektu ustawy o zmianie prawa o ustroju sądów powszechnych, przywracającej instytucję asesora sądowego.
Stowarzyszenie przypomina, że po wyroku Trybunału konstytucyjnego z 2008 roku o niezgodności z Konstytucją RP przepisów o asesorach sądowych, stwierdziło wtedy, że stwierdzenie niekonstytucyjności asesury powinno doprowadzić do realizacji zasady, iż zawód sędziego jest tzw. koroną zawodów prawniczych. - Za właściwe rozwiązanie uznaliśmy takie, w którym zgłaszać swą kandydaturę do służby sędziowskiej miałyby prawo wyłącznie osoby mające za sobą odpowiedni staż pracy w zawodzie prokuratora, adwokata, radcy prawnego lub notariusza albo też stopień naukowy doktora lub doktora habilitowanego nauk prawnych (w zależności od tego, jak długi jest staż, mieliby prawo kandydować do sądu odpowiednio wyższego szczebla). Nie akceptowaliśmy projektu utworzenia Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury jako jednostki prowadzącej starego typu aplikację sądową, wychodząc z założenia, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego powinien prowadzić do zniesienia tej aplikacji w całości – czytamy w opinii.
Dlatego Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia” rozumie i popiera cel projektu zmierzającego do przywrócenia instytucji asesora sądowego. Instytucja ta umożliwi bowiem lepsze sprawdzenie, czy osoba kandydująca na stanowisko sędziego ma predyspozycje i wiedzę niezbędną do pełnienia tej służby. Da też możliwość wyeliminowania kandydatów, których negatywne cechy ujawnią się dopiero podczas orzekania. Krajowa Rada Sądownictwa będzie miała o wiele lepsze możliwości wybrania właściwych osób, które powoła na stanowiska sędziowskie spośród kandydujących na każde wolne miejsce w sądzie rejonowym dziesiątek asystentów i referendarzy, którzy wszyscy bez wyjątku przedstawiają w pełni pozytywne, a niewiele mówiące o faktycznej przydatności do służby sędziowskiej opinie.
Stowarzyszenie stwierdza w swojej opinii, że przywrócenie instytucji asesora poprawi obecną sytuację i umożliwi lepszy wybór kandydatów na sędziów spośród referendarzy sądowych i asystentów sędziów, jako że przypadki zgłaszania się kandydatów spośród adwokatów, prokuratorów, radców prawnych czy notariuszy stanowią niestety nikły procent. Wyraża jednak pogląd, że nie jest to rozwiązanie właściwe jako docelowe.
- Jedynym właściwym rozwiązaniem będzie doprowadzenie do sytuacji, w której do służby sędziowskiej będą się zgłaszali kandydaci wykonujący samodzielne zawody prawnicze, a zawód sędziego będzie najwyżej cenioną specjalnością prawniczą. Rozwiązanie takie jest jednak nie do zaakceptowania dla obecnych elit politycznych z przyczyn, które nie są nam znane – czytamy w opinii. Więcej>>>
Czytaj także: Wielki powrót asesora do sądu?>>>