Jak sama nazwa sugeruje, postępowanie to ma dopiero wyjaśnić czy doszło do uchybień uzasadniających ewentualne wszczęcie postępowania dyscyplinarnego - wyjaśnia sędzia Bartłomiej Przymusiński, rzecznik "Iustitii". - Nazywanie tego postępowania postępowaniem "w sprawie sędziego" jest mylące dla opinii publicznej i sugeruje, że stwierdzono popełnienie uchybień, tymczasem na tym etapie okoliczność ta nie jest jeszcze ustalona, gdyż postępowanie wyjaśniające ma to dopiero ustalić.
O postępowaniu tym mówi art. 114 § 1 prawa o ustroju sądów powszechnych:
Rzecznik dyscyplinarny podejmuje czynności dyscyplinarne na żądanie Ministra Sprawiedliwości, prezesa sądu apelacyjnego lub okręgowego oraz kolegium sądu apelacyjnego lub okręgowego, Krajowej Rady Sądownictwa, a także z własnej inicjatywy, po wstępnym wyjaśnieniu okoliczności koniecznych do ustalenia znamion przewinienia, a także złożeniu wyjaśnień przez sędziego, chyba że złożenie tych wyjaśnień nie jest możliwe.
A wszystko to związane jest ze sprawą prezesa Amber Gold. Gdańska prokuratura postawiła Marcinowi P. sześć zarzutów. - Prezes Amber Gold przyznał się tylko do niezłożenia sprawozdania finansowego za rok 2011 - powiedział rzecznik gdańskiej prokuratury okręgowej, Wojciech Szelągowski.

więcej>>

Źródło: TVN24