Poinformował o tym sędzia Marek Zubik podczas zeszłotygodniowego posiedznia TK (2-4 kwietnia), który bada zaskarżone przez RPO i prokuratora generalnego przepisy o dostępie służb specjalnych do billingów obywateli oraz zasady stosowania przez nie kontroli operacyjnej. Pytana przez sędziego Marka Zubika wiceprezes SO sędzia Beata Najjar odpowiedziała, że brak odpowiedzi sądu wynika z tego, że procedury zarządzania kontroli operacyjnej przez sąd są niejawne. "Odpowiedzi wykraczają też poza uprawnienia prezesa Sądu Okęgowego, a pytania zmierzają o wykładnię prawa w orzecznictwie SO, co nie leży w kompetencjach prezesa" - dodała Najjar.

Oświadczyła zarazem, że "nie ma wiedzy w tej kwestii, bo to niejawne postępowania, a prezes SO nie obejmuje swą wiedzą wszystkich tych spraw". Dodała, że "taką wiedzę posiadają poszczególni sędziowie", choć kwestie te "nie są przedmiotem analiz czy dyskusji orzeczniczych". Przyznała, że SO może przekazać TK odpowiednie akta w trybie niejawny - podaje 'Gazeta"
Prezes sądu nie ma prawa oceniać, jaka jest linia orzecznicza sędziów jego sądu, bo byłoby to wkraczaniem w sędziowską niezawisłość. Ponadto pytanie Trybunału to pytanie o wykładnię prawa. A o praktykowaną wykładnię prawa, zgodnie z ustawą o TK, Trybunał może się zwracać tylko do Sądu Najwyższego i NSA. Takie pytanie do prezesa sądu powszechnego wkracza w niezależność sądu.

Sędzia Beata Najjar wcześniej dała się poznać jako energiczny sędzia, który obarczył winą prokurature za niedostarczenie dosttecznego materiału dowodowego w sprawie tzw. mafii pruszkowskiej. W 2012 r.wydała wyrok uniewinniajacy dwóch gangsterów.Ale 20 osób z tej grupy skazano.W lipcu 2010 r. sedzia Beata Najjar uniewinniła policjantów oskarżonych o niedopełnienie obowiązków w związku z akcją w Magdalence.

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,91446,15727204,Nie_ma_odpowiedzi_warszawskiego_sadu_ws__kontroli.html#ixzz2y67Cq8zF