Rada Legislacyjna uważa, że projekt ustawy zmian w kodeksie postępowania cywilnego, należy zaliczyć do bardzo istotnych. Uchwalenie projektu spowodowałoby nie tylko zmianę poszczególnych instytucji prawa procesowego, ale z całą pewnością wpłynęłoby na przekształcenie obowiązującego modelu postępowania cywilnego - twierdzą autorzy opinii prof. zw. dr hab. Sławomir Cieślak i prof. UW, dr. hab. Maciej Kaliński.
Kluczową sprawą jest zaproponowanie szczegółowej regulacji dotyczącej przygotowania sprawy do rozpoznania.
Planowanie rozpraw
Według ekspertów Rady można mieć wątpliwości czy wprowadzenie planowanych rozpraw przyniesie oczekiwane rezultaty. Warto zauważyć, że idea sprawnego zarządzania sprawami została w szczególny sposób wyrażona pod koniec XX wieku w systemie common law. Trzeba jednak zaznaczyć, że w tym systemie funkcje orzecznicze są powierzane osobom mającym doświadczenie w praktyce prawniczej.
Czytaj też>> Rewolucja w procedurze na rzecz obywatela
W ramach wykonywania tej praktyki późniejsi sędziowie nabywają kompetencje zarządcze w zakresie kontaktów z klientami (w tym przedsiębiorcami), organizacji pracy personelu kancelarii w sposób zapewniający sprawne świadczenie pomocy prawnej, jak również – zapewnienia odpowiedniej obsługi prawno-podatkowej prowadzonej działalności. W wypadku takich osób konieczność efektywnego działania stanowi kwestię niebudzącą wątpliwości i decydującą o utrzymaniu się przez nie na rynku usług prawniczych.
Rozszerzyć aplikacje
Inaczej jest w wypadku polskiego modelu pozyskiwania kandydatów do pełnienia funkcji orzeczniczych (sędziego, referendarza), w którym podstawowe znaczenie ma ukończenie odpowiedniej aplikacji. W sytuacji utrzymania tego modelu, możliwym rozwiązaniem prowadzącym do usprawnienia postępowania pozostaje znaczące rozbudowanie programu kształcenia na aplikacji o komponenty związane z szeroko pojętym zarządzaniem.
Nadmierna kazuistyka
Regulacja organizacji postępowania - zdaniem ekspertów - ma charakter bardzo szczegółowy, a nawet kazuistyczny. Częściowo może to wynikać z chęci stworzenia przez projektodawcę swoistej „instrukcji postępowania” dla przewodniczącego przygotowującego sprawę do rozpoznania. Taka szczegółowość regulacji nie powinna jednak mieć miejsca w wypadku aktów prawnych przyjmujących formę kodeksu.
Cel: pojednanie stron
Według Rady pozytywnie należy ocenić określenie przez projektodawcę celów posiedzenia przygotowawczego. Z projektu wynika, że najbardziej pożądane jest doprowadzenie przez przewodniczącego do pojednania stron na tym posiedzeniu. Dopiero brak możliwości pojednania stron w toku posiedzenia przygotowawczego prowadzi do konieczności sporządzenia planu rozprawy, przy którego pomocy ma być zorganizowane dalsze postępowanie w sprawie.
Postępowanie cywilne
Zakaz nadużycia prawa procesowego
Propozycja dodania zakazu nadużycia prawa w art. 1861 Rada Legislacyjna uznaje za nietrafną. Przewiduje ona bowiem w istocie reakcję procesową organu na czynność, która w ogóle nie jest przewidziana w kpc. Dodatkowo proponuje się dopuszczenie zażalenia na zwrot takiego pisma, co już trzeba uznać za naruszenie dopuszczalnych granic formalizmu procesowego wyznaczonych przez racjonalność[. Postępowanie cywilne, musi mieć charakter przewidywalny w tym sensie, że podmioty w nim uczestniczące mogą się spodziewać, iż inne podmioty postępowania będą podejmować działania przewidziane w kodeksie.
Nowe postępowanie gospodarcze
Zdaniem członków Rady Legislacyjnej wprowadzenie odrębnej regulacji w sprawach gospodarczych nie ma decydującego znaczenia dla przyspieszenia rozpoznawania tych spraw. O wiele większe znaczenie dla usprawnienia postępowania mogą mieć zmiany o charakterze organizacyjnym.
Co więcej - zasadnicze zastrzeżenia budzi umiejscowienie regulacji w kpc. Propozycja zamieszczenia projektowanych przepisów w nowym dziale IV F tytule VII księgi I części I k.p.c. nie jest trafna. Ta propozycja pogłębiłaby jeszcze niespójność kodeksu - dodają prawnicy.
Sformalizowanie procesu nie zaszkodzi
W projekcie przewidziano zastosowanie rygoru zwrotu pisma a limine, co niewątpliwie świadczy o podwyższeniu stopnia sformalizowania pisemnych czynności procesowych podejmowanych przez pełnomocników profesjonalnych. Zdaniem Rady nie jest to zaostrzenie nadmierne, przekraczające dopuszczalne granice formalizmu