Za odrzuceniem uchwały Senatu głosowało w piątek 386 posłów, 20 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Zmiana ustawy, przygotowana przez posłów Lewicy, umożliwia stosowanie preferencyjnej stawki podatku od nieruchomości od budynków przeznaczonych do świadczenia usług zdrowotnych. Podobną zmianę wprowadzono w 2002 r. Zapis okazał się jednak nieprecyzyjny, w efekcie sądy administracyjne i gminy znacznie zawęziły możliwość korzystania z preferencji.
Autorzy zmian napisali w uzasadnieniu do projektu, że z niższego opodatkowania korzysta tylko 12 proc. powierzchni sanatoriów. Pełną stawką opodatkowane są pomieszczenia bazy noclegowej pacjentów, stołówki, kuchnie, recepcje. W dodatku niektóre samorządy korygują podatek pięć lat wstecz, powodując dodatkowe trudności dla tych placówek służby zdrowia.
Zdaniem resortu finansów, wprowadzenie nowych przepisów nie odbije się niekorzystnie na finansach samorządów - gminy uzdrowiskowe otrzymują bowiem rekompensaty w postaci możliwości wprowadzenia tzw. opłaty uzdrowiskowej. Dzięki niej uzyskują ok. 40 mln zł rocznie.
Senat chciał odrzucenia nowelizacji, uznając, że ulga objęłaby także budynki i ich części, w których obok świadczenia usług zdrowotnych będzie prowadzona inna działalność np. gastronomiczna lub hotelarska. Zdaniem senatorów uprzywilejowanie działalności, która nie służy ochronie zdrowia, a jedynie jest związana z udzielaniem świadczeń zdrowotnych, narusza konkurencję i równowagę podmiotów oferujących te same usługi. Np. korzystająca z preferencji szpitalna stołówka, która oprócz wydawania posiłków dla pacjentów świadczyłaby usługi gastronomiczne na rzecz innych podmiotów, będzie miała przewagę nad lokalnymi restauracjami, które ulg nie mają.
Po piątkowej decyzji Sejmu, stawka podatku od budynku związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej w zakresie udzielania świadczeń zdrowotnych, zajętego przez podmioty udzielające takich świadczeń, ma wynieść nie więcej niż 4,27 zł od jednego metra kwadratowego powierzchni użytkowej.
Nowela ma wejść w życie 1 stycznia 2011 r.
Teraz nowelizacja trafi do prezydenta.(PAP)