Wniosek o zbadanie wymogów niezawisłości i bezstronności wniósł obrońca skazanego.  Zawarł w tym piśmie żądanie stwierdzenia, że wobec tego sędziego zachodzą przesłanki wskazane w art. 29 par. 5 ustawy o SN, które mogą powodować, że w okolicznościach tej sprawy orzekanie tego sędziego może doprowadzić do naruszenia standardu niezawisłości lub bezstronności, mającego wpływ na wynik tej sprawy, z uwzględnieniem jej charakteru.

KRS nie jest organem konstytucyjnym

W uzasadnieniu wniosku obrońca wskazał na wstępie, że sędzia Bednarek została powołana do orzekania w zlikwidowanej Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego 20 września 2018 r., na skutek podjęcia uchwały Krajowej Rady Sądownictwa. Ta okoliczność stanowiła dla wnioskodawcy podstawę do przyjęcia, że taki tryb powołania sędziego przesądza o braku jego bezstronności w aspekcie instytucjonalnym i pozwala na sformułowanie domniemania braku bezstronności. Na poparcie tego stwierdzenia – przywołana została uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 2 czerwca 2022 r. I KZP 2/22, w której kategorycznie stwierdzono, m.in. że KRS ukształtowana w trybie ustawy z 8 grudnia 2017 r. nie jest organem tożsamym z organem konstytucyjnym.

Czytaj w LEX: Konsekwencje wątpliwości co do instytucjonalnej bezstronności sędziego. Glosa do uchwały składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 2 czerwca 2022 r., I KZP 2/22 >>>

W dalszej części uzasadnienia wnioskodawca podniósł, że w procesie wyboru sędziów do Izby Dyscyplinarnej – w którym to postępowaniu brała udział jako prokurator Prokuratury Krajowej Małgorzata Bednarek – KRS udzielała rekomendacji kandydatom związanym z organami władzy wykonawczej. I o tym świadczy fakt, iż połowę osób nominowanych do Izby Dyscyplinarnej stanowili prokuratorzy, a ponadto dwaj prezesi sądów apelacyjnych. Złożono też - wniosek dowodowy o dopuszczenie dowodu z fotokopii oświadczenia sędziego A.C. z 24 listopada 2022 r. na okoliczność istnienia w 2019 r. pomiędzy SSN Małgorzatą Bednarek a oskarżycielem prywatnym relacji prywatnych o charakterze towarzyskim.

Autor wniosku stwierdził, że sędzia Bednarek nie respektowała orzeczeń TSUE, a zatem nie respektowała również art. 19 ust. 1 akapit drugi  Traktatu o Unii Europejskiej.

Obawa przed efektem mrożącym

We wniosku wskazano, że członkiem składu orzekającego w drugiej instancji był sędzia delegowany przez Ministra  Sprawiedliwości, a stroną tego postępowania karnego był sędzia Przemysław Radzik, który cieszył się ponadprzeciętnym uznaniem obecnego Ministra Sprawiedliwości, czego dowodem były kolejne i systematyczne awanse w sądownictwie powszechnym (aż do wiceprezesa Sądu Apelacyjnego i pełnienia funkcji Zastępcy Rzecznika  Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych), a jego zachowania jako Zastępcy Rzecznika – opisane w kasacji – mogły prowadzić do tzw. efektu mrożącego w stosunku do sędziów sądów powszechnych w sytuacji, gdyby te  zachowania sędziów nie były korzystne dla władzy wykonawczej. Zdaniem autora wniosku silne powiązanie strony procesu, tj. P. R. z władzą wykonawczą dawało podstawę do przyjęcia, że jest swoistym „przedstawicielem obozu rządzącego”, co nie pozwala na rozpoznanie kasacji przez sędziego Sądu Najwyższego, który wywodzi się z Prokuratury Krajowej i wedle doniesień prasowych miał należeć do bliskich współpracowników obecnego Ministra Sprawiedliwości.

Czytaj w LEX: Test bezstronności (niezawisłości) sędziego w praktyce >>>

Odpowiedź sędzi Bednarek

W odpowiedzi sędzia Bednarek wskazała, że wnioskodawca nie wykazał okoliczności, jakie postępowanie, po powołaniu do pełnienia funkcji sędziego Sądu Najwyższego, może mieć wpływ na wynik sprawy, w której złożony został wniosek.

Małgorzata Bednarek stwierdziła w swoim oświadczeniu, że fakt orzekania jej w Izbie Dyscyplinarnej oraz wszystkie inne okoliczności przywołane we wniosku nie pozwalają na uznanie ich za dowód w sprawie. Podkreśliła dalej, że została powołana na stanowisko sędziego Sądu Najwyższego przez Prezydenta RP, a żaden z kandydatów opiniowanych przez KRS nie miał wpływu na sposób jej wyłonienia.

Ustosunkowując się następnie do kwestii  współpracy z Ministrem Sprawiedliwości, to tej sugestii zaprzeczyła, opisując swój zakres obowiązków w Prokuraturze Krajowej. Przyznając, że orzekała w Izbie Dyscyplinarnej w sprawie, która została poprzedzona zadaniem pytania prawnego do Trybunału Konstytucyjnego, a ten orzekł w sprawie P 7/20 14 lipca 2021 r. co do środków tymczasowych nakładanych przez TSUE.

 

 

Ustawa pozwoliła orzekać we własnych sprawach

SN wskazał, że znacząca większość wniosków składanych w trybie art. 29 par. 5 ustawy o SN dotyczy sędziów Sądu Najwyższego, którzy dostali powołania do Sądu Najwyższego na skutek wniosku KRS, ukształtowanej nowelą z 8 grudnia 2017 r. Tych wniosków nie może rozpoznać sędzia powołany w takiej samej wadliwej procedurze. Sposób tworzenia składu rozpoznającego wniosek (art. 29 par. 15 ustawy o SN) dowodzi, że celem ustawy z 9 czerwca 2022 r. było wprowadzenie w sposób zamierzony takiego rozwiązania, aby zasadę nemo iudex in causa sua pominąć.

Pierwszeństwo Konstytucji

- Gdy dostrzeże się te okoliczności oraz to, jak ETPC ujmuje prawo do sądu ustanowionego ustawą w standardzie z art. 6 ust. 1 Konwencji, to jasne jest, że wszystkie wskazane powyżej dodatkowe warunki z art. 29 par. 5 u. o SN, to warunki „blokujące” procedurę testu konwencyjnego i jednocześnie w istocie uniemożliwiające przeprowadzenie procedury ustawowej – wskazał sędzia sprawozdawca Jarosław Matras.

- Gdyby zatem wnioskodawca formalnie nawet nie wskazał tych dodatkowych okoliczności - to i tak należałoby rozważyć zastosowanie klauzuli pierwszeństwa z art. 91 ust. 2 Konstytucji RP w zw. z art. 6 ust. 1 EKPC i odmówić stosowania art. 29 par. 5 ustawy o SN w zakresie, w jakim dodano w tym przepisie ustawowe „blokady” do przeprowadzenia testu w zgodzie ze standardem z art. 6 ust. 1 Konwencji - dodał.

Stwierdził też, że zupełnym nieporozumieniem normatywnym jest zawarte w wyroku Trybunału Konstytucyjnego stwierdzenie jakoby uchwała trzech Izb Sądu Najwyższego była niezgodna z art. 6 ust. 1 Konwencji. Jedynym organem uprawnionym do oceny interpretacji i stosowania Konwencji (art. 19 i art. 32 Konwencji) jest ETPC. 

SN powołał się na uchwałę trzech połączonych Izb Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2020 r., która nie utraciła mocy w wyniku orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.

Sąd Najwyższy musi w tej sytuacji wyłączać od orzekania sędziów powołanych w wadliwej procedurze by nie doprowadzać do sytuacji, w której Skarb Państwa byłby narażony na odpowiedzialność odszkodowawczą lub – czego nie osób wykluczyć – na możliwość wznowienia postępowania w trybie art. 540 par. 3 k.p.k.

Sygn. akt II KB 10/22, postanowienie z 27 lutego 2023 r.