A.T. wniósł do wojewódzkiego sądu administracyjnego skargę na pismo prokuratury rejonowej w przedmiocie rozpoznania skargi na bezczynność organu. Skarżący wyjaśnił, że jego skarga na bezczynność tego organu została bezpodstawnie uznana za niezasadną. Organ domagał się zaś odrzucenia skargi.

Rozstrzygnięcie WSA

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach odrzucił skargę. Wyjaśnił, że sąd administracyjny może badać legalność aktów administracyjnych, o ile skarga nie jest niedopuszczalna. To zaś zależy od tego, czy przedmiot sprawy należy do właściwości sądu administracyjnego, a także od tego, czy skargę wniósł uprawniony podmiot i czy spełnia ona wymogi formalne. Z przepisów Prawa o ustroju sądów administracyjnych wynika natomiast, w jakich sprawach sądy administracyjne rozpoznają skargi.

Zob. też: M. Krudysz, Sposób kwestionowania legalności czynności pozostawienia podania bez rozpoznania>>

Rozpoznane pismo

Skarżący wniósł skargę na pismo prokuratury co do rozpoznania jego skargi na bezczynność organu. Jak wynika z pisma, skarga na bezczynność organu została rozpatrzona i skarżącemu udzielono odpowiedzi. Pismo, które zaskarżył skarżący, ma charakter informacyjny - wyjaśnił WSA w Gliwicach. Zatem, nie podlega ono zaskarżeniu do sądu administracyjnego. Takie pisma nie mieszczą się bowiem w katalogu spraw, jakie należą do właściwości sądów administracyjnych (art. 3 § 2 p.p.s.a.). Brak też przepisów szczególnych, z których wynikałaby możliwość skutecznego zaskarżenia pisma w tego rodzaju sprawie. Skargę należało więc odrzucić, gdyż była ona niedopuszczalna - zaznaczył WSA.

Postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z 7 lutego 2019 r., IV SA/Gl 4/19, LEX nr 2617174.

Czytaj: WSA: informacji pokontrolnej nie zaskarżymy do sądu administracyjnego>>