Powód wniósł do sądu okręgowego pozew oparty o tzw. skargę pauliańską, względem małżonki dłużnika, któremu miał pożyczyć pieniądze. Powód wskazywał, że jego dłużnik przeniósł następnie na swoją żonę udział w nieruchomości. Skarga pauliańska, to roszczenie chroniące wierzycieli przed dłużnikami, którzy wyzbywają się majątku, aby udaremnić prowadzenie egzekucji.
 

Skarga pauliańska

Zgodnie z art. 527 § 1 k.c., gdy wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową, każdy z wierzycieli może żądać uznania tej czynności za bezskuteczną w stosunku do niego, jeżeli dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a osoba trzecia o tym wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć.

Wyrok niekorzystny dla powoda

Sąd okręgowy uznał powództwo za nieudowodnione i je oddalił. SO ocenił, że powód nie wykazał istnienia wierzytelności, które mogłyby być chronione za pomocą skargi pauliańskiej. Zdaniem SO, nie zostało udowodnione to, że mąż pozwanej faktycznie był jego dłużnikiem. W ocenie sądu, aby strona mogła skutecznie dochodzić swoich roszczeń w oparciu o skargę pauliańską, to jej wierzytelności powinny być stwierdzone stosownym dokumentem. Tymczasem, powód nie dysponował ani tytułami wykonawczymi względem męża pozwanej (z którym miał zawierać umowy pożyczek), ani też nie posiadał wiarygodnych i rzetelnych dokumentów, z których wynikałoby zawarcie takich umów. Co prawda powód przedstawił pewne dowody (m.in. niepodpisaną umowę), ale SO uznał je za materiał niewystarczający do uznania, że mąż pozwanej był dłużnikiem powoda. Ponadto, SO zwrócił uwagę, że powód nie wykazał, aby prowadził on bezskuteczną egzekucję z majątku męża pozwanej.

Rozstrzygnięcie SA

Powód wniósł apelację od tego wyroku. Sąd apelacyjny uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę sądowi okręgowemu do ponownego rozpoznania. SA podkreślił, że SO błędnie zastosował w sprawie przepisy prawa, co skutkowało tym, iż nie rozpoznał on istoty sprawy.

LEX Navigator Postępowanie Cywilne
Artykuł pochodzi z programu LEX Navigator Postępowanie Cywilne
Już dziś wypróbuj funkcjonalności programu. Analizy, komentarze, akty prawne z interpretacjami


Wymogi wierzytelności chronionej skargą pauliańską

Przede wszystkim SA zaznaczył, że wierzyciel, który został pokrzywdzony przez dłużnika, nie musi dysponować stwierdzonym tytułem wykonawczym, aby wnieść skuteczne powództwo oparte o przepis art. 527 k.c. Jedną z przesłanek roszczenia ze skargi pauliańskiej jest istnienie wierzytelności. Nie musi jednak to być wierzytelność opatrzona tytułem wykonawczym ani nawet "stosownym dokumentem". SA zaznaczył, że wystarczy, by była to wierzytelność realna, skonkretyzowana. Może być ona nawet jeszcze niewymagalna. Należność ta powinna zasadniczo istnieć w chwili dokonywania przez dłużnika zaskarżonej czynności. Jednakże skarga pauliańska może chronić także wierzytelności przyszłe. SA uznał także za bezpodstawne przyjęcie przez SO, że powód powinien wykazać bezskuteczność egzekucji toczącej się na podstawie tytułu egzekucyjnego. Niewypłacalność dłużnika może być bowiem wykazywana dowolnymi środkami dowodowymi.

Udowadnianie zawarcia umowy pożyczki

SA wskazał, że w oparciu o przepis art. 720 § 2 k.c. (w brzmieniu obowiązującym w czasie, gdy umowy miały być zawierane) umowa pożyczki, której wartość wynosi 500 zł, powinna być stwierdzona pismem. Oznacza to, że umowa pożyczki może być zawarta nawet ustnie lub w sposób dorozumiany, ale wykazywanie jej zawarcia jest wtedy utrudnione (z uwagi na wymogi określone w art. 74 k.c.). SO tymczasem błędnie oddalił wnioski dowodowe zgłoszone w pozwie, choć na ich podstawie powód mógł wykazać, że zawarł takie umowy pożyczek. SA uznał więc, że SO ponownie powinien rozpoznać sprawę, bowiem przyjmując błędną wykładnię przepisów nie rozpoznał on istoty sprawy.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 7.02.2017 r., VI ACa 1797/15, LEX nr 2265695