Powód zawarł z pozwanym w 2008 r. umowę leasingu maszyny drukarskiej na okres pięciu lat. Raty leasingowe miały być płacone przez pozwanego w jenach japońskich. W 2011 r., na skutek znacznego wzrostu kursu jena japońskiego pozwany zaprzestał spłaty rat, a wówczas powód wypowiedział mu umowę leasingu, a następnie wniósł o zasądzenie od niego kwoty zobowiązania obliczonego zgodnie z kursem jena japońskiego na dzień zakończenia umowy.

Rozpoznając apelację pozwanego Sąd Apelacyjny rozważył możliwość uwzględnienia w sprawie podniesionego przez pozwanego zarzutu nadzwyczajnej zmiany stosunków (art. 3571 k.c.).

LEX Linie Orzecznicze
Artykuł pochodzi z programu LEX Linie Orzecznicze
Już dziś wypróbuj funkcjonalności programu. Analizy, komentarze, akty prawne z interpretacjami


Modyfikacja zobowiązania zależy od uznania sądu

Sąd Apelacyjny przypomniał, że ocena, czy określone okoliczności przez ich wpływ na zobowiązanie umowne mogą być zakwalifikowane, jako nadzwyczajna zmiana stosunków, należy każdorazowo do sądu orzekającego. Sąd zauważył, że przepis ten ma zastosowanie tylko do zdarzeń nadzwyczajnych o charakterze powszechnym, niezależnych od woli stron i wykraczających poza typowe ryzyko gospodarcze. Nie są jednak wyłączone od oceny sądu również zobowiązania wyrażone w złotych polskich, ale odnoszone (przeliczone) do waluty obcej, jako waluty umowy, z tytułu pożyczki, kredytu lub umowy leasingu. Nie ma bowiem podstaw prawnych, aby dla tej kategorii zobowiązań i ryzyk, wyłączać stosowanie powołanego przepisu, jeżeli spełnione są jego przesłanki.

Gwałtowny wzrost kursu waluty

Sąd zwrócił uwagę, że w realiach sprawy, waluta umowy była klauzulą waloryzacyjną, według której pozwany spełniał swoje świadczenie w złotych polskich, po przeliczeniu wysokości raty leasingowej z jenów japońskich. Sąd podkreślił, że w dacie zawierania umowy kurs jena był stabilny od co najmniej pięciu lat i nic nie wskazywało na ryzyko istotnej zmiany. W pierwszej połowie 2008 r. kurs jena japońskiego oscylował w granicach 2 zł (za 100 jenów japońskich). Pozwany nie przewidywał gwałtownego i dużego umocnienia się tej waluty, jaka nastąpiła w latach 2009-2011, gdzie za 100 jenów japońskich trzeba było płacić ok. 3,5 zł, a w 2011 r. nawet 4,36 zł. Doprowadziło do wzrostu rat leasingowych o ok 250% w stosunku do wysokości rat początkowych oraz wzrostu całkowitej wielkości pozostałego do spłaty zobowiązania względem wartości początkowej o 200%.

Strony nie mogły przewidzieć kryzysu finansowego i jego skutków

Nadzwyczajna zmiana stosunków, jak zauważył Sąd Apelacyjny, może wynikać z wojny, zarazy, klęsk żywiołowych, ale także kryzysów gospodarczych - światowych lub regionalnych. Światowy kryzys finansowy, który rozpoczął się w 2008 r. spowodował m.in. ucieczkę kapitału do walut stabilnych, a za taką uchodził jen japoński. Skutkowało to jego umocnieniem, m.in. do złotego polskiego, gwałtownego i niespotykanego w historii tej waluty przez wiele lat wcześniej. Tak gwałtowna i długotrwała aprecjacja kursu jena była do tej pory zdarzeniem nienotowanym na giełdach światowych. Nie było zatem możliwości dla przeciętnego przedsiębiorcy, aby posługując się historycznymi kursami tej waluty w przeciągu kilkunastu nawet lat i ostrożnie kalkulując ryzyko przewidzieć katastrofy finansowej jaką dla rynków wschodzących był kryzys z 2008 r. Zdaniem Sądu Apelacyjnego w sprawie miała miejsce nadzwyczajna zmiana stosunków, której strony nie przewidywały.

Realna szkoda majątkowa pozwanego

Sąd Apelacyjny podkreślił, że wzrost kursu waluty doprowadził do sytuacji, że pomimo częściowej spłaty leasingu, sprzedaży przez pozwanego maszyny drukarskiej na poczet zobowiązania, jego dług nadal przekraczał początkową wartość umowy. W tych okolicznościach można było zdaniem Sądu uznać, że skutkiem nadzwyczajnej zmiany stosunków była groźba powstania po stronie pozwanej szkody majątkowej, pozostającej z nią w adekwatnym związku przyczynowym, poprzez zachwianie adekwatności obowiązku do rzeczywistej wartości zobowiązania.

Strony ponoszą równe ryzyko walutowe

Sąd Apelacyjny w ramach sędziowskiej oceny, rozważając interesy obu stron dokonał zatem korekty umowy zgodnie z zasadami współżycia społecznego (dobrymi obyczajami), z wyłączeniem wykonanej części zobowiązania. Modyfikacja mogła bowiem dotyczyć istniejącego i niewykonanego jeszcze zobowiązania, a nie tego, które wygasło wskutek spełnienia świadczenia. Sąd ustalił pozostałą wysokość zobowiązania biorąc pod uwagę początkowy kurs jena względem złotówki z daty zawarcia umowy oraz kurs z daty jej zakończenia. Uznając, że obie strony zgodziły się ponieść ryzyko walutowe w równym stopniu, ustaloną od powyższych wartości różnicę podzielił na pół i o tę wartość zmniejszył całkowite zobowiązanie pozwanego.

Tak orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 12 grudnia 2016 r. sygn. akt I ACa 1098/15.

Opracowanie: Marek Sondej