Europejski Trybunał Praw Człowieka przyjął jednostronną deklarację polskiego rządu i wydał decyzję o skreśleniu sprawy Sroka przeciwko Polsce z listy spraw.
Sprawa dotyczyła ukarania redaktora naczelnego za odmowę opublikowana sprostowania. ETPC uznał, że skarżącemu przysługuje prawo do wznowienia postępowania w kraju. Jarosław Sroka był redaktorem naczelnym dziennika „Puls Biznesu”. W lipcu 2004 r. w piśmie tym ukazał się artykuł autorstwa Marii Trepińskiej pt. „Śląskie stopy”. Opisano w nim prywatyzację Huty Łaziska oraz działań GEMI Sp. z o.o. w toku tego procesu. Artykuły dotyczące tego problemu ukazały się także w podobnym czasie w innych dziennikach. Pełnomocnik GEMI Sp. z o.o. skierował do redaktora naczelnego żądanie opublikowania sprostowania. J. Sroka odmówił publikacji sprostowania w treści zaproponowanej przez pełnomocnika. Do odmowy J. Sroka złożył obszerne wyjaśnienie.
W lipcu 2005 r. na podstawie prawa prasowego wszczęto przeciwko J. Sroce postępowanie karne, Prokuratura Rejonowa w Warszawie skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia zarzucając mu przestępstwo polegające na odmowie opublikowania sprostowania. W październiku 2006 r. Sąd Rejonowy w Warszawie uznał J. Srokę winnym zarzucanego mu czynu i wymierzył mu karę grzywny w wysokości trzydziestu stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 100 zł. Ponadto, zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w wysokości 390 złotych. Wyrok został utrzymany w mocy przez sąd drugiej instancji, a Sąd Najwyższy uznał kasację wniesioną przez Rzecznika Praw Obywatelskich za oczywiście bezzasadną.
Jarosław Sroka zwrócił się Europejskiego Trybunału Praw Człowieka ze skargą, wskazując, że skazanie go na mocy Prawa prasowego naruszyło jego swobodę wypowiedzi, tj. art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Polski rząd wskazywał w trybie jednostronnej deklaracji skierowanej do ETPC, że przyznaje się do naruszenia art. 10 Konwencji oraz wyraża chęć wypłacenia skarżącemu 18 tys. zł tytułem zadośćuczynienia. Zgodnie z procedurą przed Trybunałem na podstawie jednostronnej deklaracji może dojść do skreślenia sprawy z listy spraw. W odpowiedzi na pismo Rządu, skarżący wniósł do Trybunału wniosek o wydanie wyroku.
6 marca 2011 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka przyjął deklarację rządu i wydał decyzję o skreśleniu sprawy z listy. W decyzji wskazano, że rząd przyznaje się do naruszenia wolności słowa skarżącego. Trybunał podkreślił również, że skarżącemu, na podstawie art. 540 § 3 kodeksu postępowania karnego przysługuje prawo do wznowienia postępowania w kraju. Decyzję Trybunału należy bowiem rozumieć jako „rozstrzygnięcie” organu międzynarodowego działającego na mocy umowy międzynarodowej ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską.
Obserwatorium Wolności Mediów Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, które monitorowało tę sprawę przypomina, że w sprawie sprostowania wypowiedzi prasowej 1 grudnia 2010 r. wypowiedział się Trybunał Konstytucyjny, uznając niezgodność art. 46 Prawa prasowego z Konstytucją.
 
Źródło: HFPC