Wówczas zmieniono również ustawę o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary. I zrobiono to tak niefortunnie, że w ustawie pojawiło się odesłanie do art. 58 ustawy o kredycie konsumenckim. Problem w tym, że ten przepis nie mówi o żadnym przestępstwie.
– Nie było celowym zamysłem ustawodawcy karanie za działania określone w art. 58 ustawy o kredycie konsumenckim, do którego odsyła przepis art. 16 ust. 1 pkt 1 lit. i ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary – zapewnia Monika Salamończyk, dyrektor departamentu prawa gospodarczego RCL.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna