W Warszawie rozpoczynają się rozmowy, które mają doprowadzić do opracowania nowego międzynarodowego porozumienia, którego podpisanie przewidziano za 2 lata w Paryżu. To bardzo krótki okres na trudne rozmowy blisko 200 państw, dlatego w Warszawie trzeba ustalić dokładny harmonogram globalnych negocjacji nowego porozumienia, a także naszkicować jego ramy, które określą - jaką formę powinien mieć, czy przez jaki czas ma obowiązywać. Ale innych ważnych tematów też nie zabraknie, takich jak chociażby funkcjonowanie Zielonego Funduszu Klimatycznego - instytucji, która ma służyć gromadzeniu przez państwa rozwinięte pieniędzy na pomoc państwom rozwijającym się.

Polska Prezydencja Konwencji Klimatycznej oznacza, że od poniedziałku przez rok będziemy przewodzić procesowi negocjacji. Jesteśmy dobrze przygotowani do tej roli, ponieważ nasz kraj znakomicie wywiązuje się ze wymagań Protokołu z Kioto. Zobowiązaliśmy się zredukować emisję CO2 o 6%, a zredukowaliśmy o ponad 30%. Jednocześnie utrzymywaliśmy wzrost gospodarczy, co jest niezwykle trudną sztuką. Niewiele państw może się takim wynikiem pochwalić. 11 listopada, w dniu Święta Niepodległości  pamiętajmy, że mamy również ten powód do dumy. Przewodniczymy globalnym negocjacjom, a nasze osiągnięcia w ograniczaniu emisji CO2 do atmosfery mogą być wzorem dla innych.