Rzecznik Praw Obywatelskich po raz kolejny wraca do tej kwestii. Poruszono ją także podczas niedawnej koferencji "Okrągły stół: Państwo bez tortur". W dyskusji zwracano uwagę, że obecność adwokata ,także tuż po zatrzymaniu. mogłaby zapobiegać wymuszeniom zeznań czy ewentualnym torturom.

RPO do ministra sprawiedliwości - konieczne zmiany legislacyjne

Tym razem Adam Bodnar wystąpił do ministra sprawiedliwości o podjęcie zmian legislacyjnych w sprawie praktyki przesłuchiwania podejrzanego w charakterze świadka. Jak zaznaczył taka osoba jest pozbawiana prawa do obrony, gdy organy ścigania dysponują materiałem wystarczającym do postawienia jej zarzutów.

- Przesłuchanie jako świadka osoby faktycznie podejrzanej, zanim zostaną jej postawione zarzuty, jest niedozwolone - mimo to jest praktykowane. Chodzi np. o osoby wskazane w zawiadomieniu o możliwości popełnienia przestępstwa jako podejrzane. Przesłuchiwanie ich w charakterze świadka uniemożliwia im skuteczne podjęcie prawa do obrony określonego w konstytucji - dodaje RPO.

Wskazuje też, że zasada, iż nikogo nie można zmusić do oskarżenia siebie samego jest naczelną zasadą procesu karnego w demokratycznym państwie prawa. 

- Podejrzany czy oskarżony nie ma obowiązku dowodzenia swej niewinności, a policja czy prokuratura nie może przymuszać go do dostarczania dowodów przeciw sobie. Świadek ma zaś obowiązek zeznawać o wszystkim, co wie w danej sprawie - dodaje Bodnar.

 

Instytuacja świadka z asystą szansą na ochronę praw faktycznie podejrzanych

RPO proponuje przy tym wprowadzenie do polskiego prawa instytucji świadka z asystą  - na wzór francuski. Jak uzasadnie, taki świadek musiałby być przesłuchiwany w obecności adwokata, mógłby brać udział w czynnościach dochodzenia albo śledztwa, przeglądać akta, a także żądać konfrontacji ze świadkami oskarżenia.

- Pozwoliłoby to uniknąć zmuszania takiej osoby przez organy ścigania do składania samoobciążających zeznań, poprzez stosowanie tortur czy też nieludzkiego lub poniżającego traktowania, a także doprowadzić do wyjaśnienia wielu spornych okoliczności już na etapie postępowania przygotowawczego - podkreśla Adam Bodnar.


Ustawa o Policji. Komentarz praktyczny>>

 

Usuwać obciążający protokół z akt

Kolejny problem na który zwraca uwagę RPO to umieszczanie w aktach postępowania protokołu z przesłuchania osoby, której nie postawiono zarzutów, a która przesłuchiwana w charakterze świadka przyznała się do winy.

- Takie zeznania nie mogą być brane pod uwagę. Mimo to pozostawienie protokołu takiego przesłuchania w aktach postępowania - dostępnego dla sędziego rozpoznającego sprawę - wywołuje określony efekt psychologiczny. Widząc zeznania obciążające świadka, późniejszego oskarżonego, sędzia może podświadomie uważać go za winnego, zwłaszcza że nie ma procedury usunięcia tego dowodu z akt sprawy - zaznacza.

Zdaniem Bodnara konieczne jest uregulowanie także tej kwestii, tak by zachować gwarancje procesowe, w szczególności prawo oskarżonego do milczenia.

- Dlatego należałoby wprowadzić regulację w kodeksie postępowania karnego pozwalającą na wyeliminowanie z materiału dowodowego takich dowodów - podkreśla.Ponadto RPO uznaje za zasadne wprowadzenie popularnej w USA praktyki nagrywania przesłuchań, co dodatkowo ograniczyłoby możliwość wywierania niedozwolonego nacisku na świadków i podejrzanych.

Adwokaci: to może zapobiegać torturom na komisariatach

Zdaniem adwokatów, zapewnienie osobom zatrzymanym lub faktycznie podejrzanym

dostępu do adwokata zapobiegałoby sytuacji w których dochodzi do przemocy fizycznej, poniżania a nawet tortur na komisariatach i komendach.

- Jestem głęboko przekonany, że wielu takich spraw, tego typu zachowań na komendach, komisariatach policji by nie było, gdyby już bezpośrednio po zatrzymaniu, osoba podejrzewana miała dostęp do adwokata z urzędu. Brak systemu pomocy prawnej z urzędu dla zatrzymanych jest problemem, bo na tym etapie bezpośrednio po zatrzymaniu, może dochodzić do tortur czy nieludzkiego traktowania - mówi adwokat Mikołaj Pietrzak.