Jak pisze prof. Irena Lipowicz , coraz większa liczba osób przebywających w jednostkach penitencjarnych zwraca się do organów władzy publicznej o zrealizowanie przysługującego im prawa dostępu do informacji publicznej. Przepis art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej wskazuje, iż informacja publiczna, która nie została udostępniona w Biuletynie Informacji Publicznej, jest udostępniana na wniosek. Tym samym organ obowiązany do udostępnienia informacji publicznej, może odmówić jej udostępnienia na wniosek w sytuacji, gdy informacje, o które zwraca się wnioskodawca są zawarte w BIP. Organ administracji w przypadku informacji udostępnionej w Biuletynie nie ma obowiązku dokonywania wydruków z Biuletynu i przesyłania ich żądającemu. - Stwierdzić należy, że osadzeni są faktycznie pozbawieni dostępu do informacji publicznej, bowiem informacje umieszczone w BIP nie muszą im być
udostępnione na wniosek, a oni nie mają dostępu do internetu, a co za tym idzie do BIP - pisze Rzecznik.
Zdaniem RPO, w świetle obowiązujących przepisów wydanie informacji zawartych w BIP zależy wyłącznie od dobrej woli organu. W takiej sytuacji osadzeni są faktycznie pozbawieni dostępu do informacji publicznej. - Może to powodować naruszenie art. 61 zd. 1 Konstytucji RP, który stanowi, że obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne - swtierdza rzecznik praw obywatelskich, i zwraca się do ministra spraw wewnętrznych i administracji o podjęcie inicjatywy ustawodawczej w celu uregulowania kwestii dostępu do informacji publicznej osób, które z przyczyn obiektywnych nie mają dostępu do Biuletynu Informacji Publicznej.