RPO pisze do ministra gospodarki, że do jej biura wpływa coraz więcej skarg dotyczących braku przepisów pozwalających dłużnikom na usunięcie wpisu zamieszczonego przez biuro informacji gospodarczej.
Prof. Irena Lipowicz przypomina, że ustawa o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych przyznaje uprawnienie do usuwania informacji gospodarczej z rejestru tylko wierzycielom i biurom informacji gospodarczej. Biuro informacji gospodarczej zobligowane jest do usunięcia informacji gospodarczej na wniosek wierzyciela m.in. na podstawie uzasadnionej informacji o nieistnieniu zobowiązania.
Rzecznik zauważa, że przepisy nie precyzują, czy w sytuacji, gdy nie jest możliwe uzyskanie oświadczenia wierzyciela, dłużnik powinien przedstawić wyrok ustalający nieistnienie zobowiązania, co prowadziłoby do bezzasadnego przeniesienia ciężaru dowodu na dłużników niesłusznie wpisanych do rejestru. Procedura usunięcia wpisu na podstawie uzasadnionej informacji o wygaśnięciu zobowiązania dotyczy tylko dłużnika będącego konsumentem, a nie przedsiębiorców, co w sposób nieuprawniony różnicuje traktowanie dłużników w zależności od ich statusu.
- Wobec braku odpowiednich regulacji zabezpieczających dłużnika w sytuacji, gdy wierzyciel nie dopełnia obowiązku usunięcia danych z rejestru (co bardzo często zdarza się w praktyce), dłużnikowi pozostaje jedynie wystąpienie z powództwem o ochronę dóbr osobistych, co budzi wątpliwości z punktu widzenia ochrony wolności i praw człowieka i obywatela – pisze rzecznik praw obywatelskich. I zwraca się do ministra z prośbą o przedstawienie stanowiska w sprawie.
RPO: trudno usunąć nieuzasadniony wpis z rejestru dłużników
Osoby wpisane bez uzasadnienia na listę dłużników, albo gdy powód takiego wpisu już nie istnieje, mają problemy z jego usunięciem alarmuje rzecznik praw obywatelskich. I dodaje, że w szczególnie niekorzystnej sytuacji są przedsiębiorcy.