W wystapieniu do premiera dr Adam Bodnar podkreśla, że w epoce cyfrowego dostępu do dóbr kultury trudno jest uzyskać wiarygodną informację o legalności ich udostępniania.
   
RPO napisał w tej sprawie do premiera Mateusza Morawieckiego, ponieważ dwukrotnie  na jego wcześniejsze wystąpienia nie odpowiedział Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Jak przypomina Rzecznik, obecnie Prawo autorskie przyznaje  osobom, których  autorskie prawa majątkowe zostały naruszone, roszczenie o zapłatę kwoty pieniężnej odpowiadającej dwukrotności stosownego wynagrodzenia za zgodę na korzystanie z utworu. Wysokość roszczenia jest niezależna od winy użytkownika praw autorskich. - Skutkiem tego, takie same sankcje grożą osobie, która umyślnie narusza autorskie prawa majątkowe np. w celach zarobkowych, jak i osobie, która takie prawa narusza w sposób nieświadomy - pisze Adama Bodnara do premiera.

Według RPO rozwiązanie takie narusza zasady sprawiedliwości społecznej. Jego zdaniem jest też o tyle niesprawiedliwe, że powszechna i masowa eksploatacja dóbr kultury w środowisku cyfrowym znacznie utrudnia użytkownikom uzyskanie wiarygodnej informacji o legalności ich udostępniania.  - Transgraniczny charakter udostępniania i nowe jego formy (jak np. licencje Creative Commons, aplikacje społecznościowe czy streamingowe) powodują, iż wielu użytkowników nie jest w stanie ocenić, czy eksploatacja danego dobra kultury odbywa się na podstawie zezwolenia uprawnionych podmiotów - czytamy w wystąpieniu.

  Prawo autorskie >>

Dlatego RPO uznał, że dopuszczalność roszczeń o zapłatę dwukrotności  wynagrodzenia – nawet w przypadku nieumyślnego naruszenia – wydaje się nieuprawnioną ingerencją w sferę wolności majątkowej użytkowników utworów chronionych Prawem autorskim.

Adam Bodnar przypomniał w liście do premiera, że w czerwcu 2015 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł (sygn. SK 32/14)   niezgodność z normami konstytucyjnymi roszczenia o zapłatę trzykrotności wynagrodzenia -  w przypadku zawinionego naruszenia autorskich praw majątkowych. Orzeczenie to trzeba odnieść właśnie do niezawinionego naruszenia, które dziś może być – na równi z zawinionym – podstawą roszczenia o zapłatę dwukrotności wynagrodzenia.

RPO przypomina, że na konieczność podjęcia działań legislacyjnych w celu zmiany przepisów zwracał uwagę już w wystąpieniu z 1 sierpnia 2016 r. do prof. Piotra Glińskiego, ministra kultury i dziedzictwa narodowego. - Niestety, pomimo wagi zasygnalizowanego problemu, istotnego z punktu widzenia zgodności norm Prawa autorskiego ze standardami konstytucyjnymi, na powyższe wystąpienie nie otrzymałem żadnej odpowiedzi, chociaż zwracałem się o to ponownie do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pismem z 27 listopada 2017 r. – napisał Adam Bodnar.

W tej sytuacji Rzecznik poprosił Prezesa Rady Ministrów o spowodowanie udzielenia odpowiedzi zawierającej niezbędne wyjaśnienia dotyczące tego doniosłego społecznie problemu.