W swoim wystąpieniu do komendanta głównego policji Rzecznik stwierdza, że wolność słowa stanowi jeden z filarów społeczeństwa demokratycznego. I dodaje, że niestety, coraz częściej mają miejsce incydenty, w których wolność wypowiedzi jest rażąco nadużywana. - Ma to miejsce szczególnie jeśli chodzi o treści zamieszczane za pośrednictwem stron internetowych, blogów, oraz portali społecznościowych, gdzie niektóre komentarze zdecydowanie przekraczają granice dozwolonej krytyki, stanowiąc swoistą mowę nienawiści, niekiedy zawierającą treści rasistowskie, ksenofobiczne lub antysemickie – czytamy w wystąpieniu.
Zdaniem RPO obowiązujące w Polsce regulacje prawne w większości wypadków są wystarczające do dochodzenia odpowiedzialności autorów niedozwolonych i obraźliwych treści zamieszczonych w internecie. Jednak zdaniem Rzecznika, zasadniczym problemem jest brak jednolitych standardów współpracy policji, organów prokuratury oraz sądów w zakresie działań mających na celu ustalanie tożsamości sprawcy niedozwolonych czynów. - Ustalenie danych osobowych bardzo często pozostawiane jest samemu poszkodowanemu, który nie posiada ku temu odpowiednich środków ani możliwości – pisze Rzecznik.
Niepokojący jest także, zdaniem RPO, brak świadomości osób, których dobra osobiste zostały naruszone, o przysługujących środkach prawnych pozwalających na egzekwowanie ich praw. Rzecznik praw obywatelskich zwraca się do komendanta głównego policji z prośbą o poinformowanie o istniejących praktykach, a także o wytycznych, jakie posiadają organy ścigania w sprawie przestępstw popełnianych za pośrednictwem Internetu, związanych z naruszeniem dóbr osobistych użytkowników sieci, w szczególności przestępstw pomówienia i znieważenia.

Wystąpienie RPO>>>