Z analizy kancelarii Lovells wynika, że:

  • W Unii Europejskiej wciąż wzrasta liczba zgłoszeń produktów niebezpiecznych i wycofanych z obrotu. Wskaźnik zgłoszeń o produktach niebezpiecznych w roku 2007 był o 48% wyższy niż w roku 2006.
  • Do tej pory najwyższa liczba zgłoszeń produktów niebezpiecznych dotyczyła tych pochodzących z Chin (prawie 50% wszystkich zgłoszeń z ostatnich trzech lat).

Rapex 2007

 

  • Polska zajęła 8 miejsce w zestawieniu wg kraju pochodzenia produktów niebezpiecznych (1,7% ogólnej liczby powiadomień).
  • Najwięcej zgłoszeń z okresu ostatnich czterech lat dotyczyło zabawek dla dzieci (29%). Na drugim miejscu znalazły się urządzenia elektryczne (22% wszystkich zgłoszeń), zaraz po nich uplasowała się kategoria "pojazdy mechaniczne" (11%).

Rapex 2007

 

  • W Polsce organem odpowiedzialnym za prowadzenie rejestru produktów niebezpiecznych jest UOKiK. Obecnie w rejestrze tym znajduje się 20 produktów wpisanych w 2007 roku, 30 produktów wpisanych w 2006 roku i 13 produktów wpisanych w 2005 roku. W rejestrze UOKiK, podobnie jak i w europejskim systemie RAPEX, dużą cześć zgłoszeń stanowią zabawki i urządzenia dla dzieci.
  • Liczba niebezpiecznych produktów konsumenckich zgłoszona właściwym organom w Europie była w 2007 r. blisko 2,5 razy wyższa od liczby produktów z podobnych kategorii zgłoszonych w Stanach Zjednoczonych. Wskazuje to na to, że w kwestii bezpieczeństwa produktów międzynarodowi producenci zaczynają postrzegać Europę jako środowisko o wyższych wymaganiach regulacyjnych niż Stany Zjednoczone.

Ewa Rutkowska, adwokat z międzynarodowej kancelarii prawnej Lovells, komentuje: "W ciągu ostatnich kilku lat Europa stała się bardziej restrykcyjna, jeśli chodzi o bezpieczeństwo produktów, niż Stany Zjednoczone. Właściwe organy w poszczególnych państwach UE - chociażby polski UOKiK - wykazują coraz większą aktywność w egzekwowaniu przepisów dotyczących bezpieczeństwa produktów oraz wyłapywaniu produktów niebezpiecznych na wszystkich etapach procesu dystrybucji.
Producenci, często poprzez niemiłe doświadczenia, stają się coraz bardziej świadomi potencjalnych kosztów związanych z nieprzestrzeganiem przepisów w zakresie bezpieczeństwa produktów. Ten proces będzie postępował.  Jeżeli spojrzymy na egzekwowanie regulacji unijnych w innych obszarach, to możemy oczekiwać, że właściwe organy państw członkowskich będą pociągać do odpowiedzialności znane firmy, które lekceważą obowiązki wynikające z przepisów o bezpieczeństwie produktów."

Komisja Europejska uznała kwestie bezpieczeństwa produktów za ważny punkt swojego programu działań. Dnia 22 listopada 2007, nowopowołany Komisarz UE ds. Konsumentów - Meglena Kuneva, opublikowała wyniki analizy "Stocktaking on Consumer Product Safety Controls". Była to rozpoczęta we wrześniu 2007 inicjatywa, będąca reakcją na serię doniesień o wycofanych z rynku całej Europy zabawkach, w szczególności produktach firmy Mattel.
Przypadki wycofania z rynku produktów niebezpiecznych zbiegły się z inicjatywą Komisji Europejskiej mającą na celu rozwiązanie kwestii wysokiego odsetka produktów pochodzących z Chin wśród wszystkich produktów konsumenckich zgłoszonych do sytemu RAPEX Komisji jako stanowiących wysokie ryzyko. Weryfikacja ta miała "zbadać słabe i mocne strony mechanizmów bezpieczeństwa produktów konsumenckich istniejące obecnie w Europie" w celu zidentyfikowania możliwych słabych stron systemu oraz opracowania sposobów ich naprawy. Stwierdzono, że w niektórych istotnych obszarach nastąpiły postępy, określono także zakres przyszłych działań włączając w to kontrolę działań dotyczących bezpieczeństwa w łańcuchu dystrybucji zabawek.

Ewa Rutkowska, adwokat z międzynarodowej kancelarii prawnej Lovells, komentuje: "Realne aspekty biznesowe działań podjętych przez Komisję Europejską nie powinny być zlekceważone. Producenci niektórych znanych marek doświadczyli już na własnej skórze, jakie koszty dla ich działalności wiążą się z byciem na bakier z regulacjami prawnymi. Nastąpiły istotne zmiany w sposobie, w jaki w Europie traktuje się bezpieczeństwo produktów. Widać, że Komisja jest świadoma tego, że czeka nas długa droga, zanim będzie ona zadowolona z poziomu egzekwowania bezpieczeństwa produktów w UE."

* * *

Unijna Dyrektywa o ogólnym bezpieczeństwie produktów, którą państwa członkowskie były zobowiązane implementować do 15 stycznia 2004 r., wprowadziła bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące produktów niebezpiecznych obecnych na rynku oraz egzekwowania ich przestrzegania przez osoby odpowiedzialne za ich wprowadzenie na rynek. Przepisy dotyczą szerokiej gamy produktów, począwszy od pojazdów silnikowych i łodzi, a kończąc na kosmetykach, zabawkach i sprzęcie elektrycznym. Do polskiego porządku prawnego przepisy ww dyrektywy wdrożono Ustawą z dnia 12 grudnia 2003 r. o ogólnym bezpieczeństwie produktów.