Mniejsze zaangażowanie się sędziów w proces karny i przerzucenie dowodzenia na strony ma słabe punkty. Konsekwencją będzie – zdaniem RCL - wymuszanie na oskarżonym dowodzenia swojej niewinności, pomimo chroniącej go konstytucyjnej zasady domniemania niewinności. Założenie równości stron w sytuacji gdy po jednej ze stron stoi cały aparat państwa, a stronie drugiej grozi ponoszenie kosztów przegranej obrony.
Innym skutkiem takiego rozwiązania będzie koncentracja postępowania dowodowego na etapie przygotowawczym.
Ale też Centrum widzi spore szanse na przyspieszenie i usprawnienie, a w konsekwencji skrócenie postępowania. Zaletą jest też spodziewana mniejsza liczba postępowań odwoławczych oraz mniejsza liczba osadzonych. Szef centrum min. Maciej Berek dodaje, że plusem zmian w kpk będzie podniesienie jakości aktów oskarżenia.
Z drugiej jednak strony obawia się, że sąd nie ustali prawdy materialnej. Zwiększenie liczby wyroków skazujących osoby niewinne i uniewinniających osoby winne, w przypadku gdy sąd ograniczy się do oceny dowodów przeprowadzonych przez strony ( przy tym nie określono sytuacji, w której sąd ma obowiązek wykazania inicjatywy dowodowej).
Ponadto w takiej sytuacji większą szansę na korzystne z rozstrzygnięcia mają osoby zamożne.
Zdaniem RCL zwiększy się obciążenie prokuratorów i obrońców. A zatem kolejną szansą jest poszerzenie rynku pracy dla adwokatów i radców prawnych. Jednak budżet państwa powinien liczyć się ze zwiększeniem wydatków na wynagrodzenie obrońców (pełnomocników) z urzędu, jako skutek pomnożenia liczby spraw, w których występują i ryzyka nieściągalności tych kosztów od uczestników procesu – dodaje RCL.

Zródło: RCL