Zdaniem ekspertów z firmy doradczej Ernst&Young program prac Rady Ministrów na II połowę 2010 r. był najskromniejszym z dotychczasowych programów legislacyjnych rządu Donalda Tuska. Wynikało to m.in. z faktu ujęcia wielu zadań na odrębnej liście projektów, nad którymi prace w ministerstwach są prowadzone bez limitu czasowego – twierdzi współautor raportu dr Tomasz Zalasiński  z kancelarii Domański Zakrzewski Palinka.

W programie rządowym znalazło się 109 projektów ustaw oraz 74 założenia, z których odpowiednio 37 i 27 było wcześniej ujętych w programie prac legislacyjnych na I połowę 2010 r. Podobnie jak w poprzednich okresach, duży odsetek projektów w planie pracy na II połowę 2010 r. stanowiły zadania przeniesione z poprzedniego programu prac legislacyjnych. Niemal połowa z 98 planowanych projektów ustaw (48) była ujęta poprzednio w planie na I połowę 2010 r.

Rząd wykonał plan w 52 porc. W porównaniu z poprzednimi planami legislacyjnymi, wykazał się zatem lepszą skutecznością w realizacji programu prac legislacyjnych.

Wdrażanie prawa unijnego

W przypadku założeń do projektów ustaw, z poprzedniego programu przeniesiono 32 z 62 zadań.

Z 98 projektów ustaw ujętych w programie, 46 określono jako wdrażające prawo UE, a 52 zmierzało do realizacji „krajowych” celów. Te ostatnie obejmowały głównie tematykę społeczno-gospodarczą, jak również wymiar sprawiedliwości. Najwięcej tego typu projektów zamierzały opracować: Ministerstwo Sprawiedliwości (13), Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej (9), Ministerstwo Gospodarki (5) oraz Ministerstwo Zdrowia (5).

Najlepsze ministerstwa

Najlepiej opracowywały  założenia do projektów ustaw: Ministerstwo Zdrowia, Ministerstwo Infrastruktury, Ministerstwo Środowiska i Rządowe Centrum Legislacji. Pozostałe ministerstwa natrafiły na trudności w sfinalizowaniu swoich prac.

Dane za II półrocze 2010 r. pokazują, że większość resortów o dużym obciążeniu legislacyjnym które miały przedstawić więcej niż  pięć projektów zwiększyła skuteczność w realizacji programu prac legislacyjnych. Relatywnie najsłabiej wypadają Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Ministerstwo Sprawiedliwości. Terminowość prac w pierwszym z tych resortów utrzymywała się – w porównaniu z pierwszą połową 2010 r. – na podobnym, niskim poziomie, a w drugim resorcie kształtowała się na nieco niższym poziomie.

Poza planem, boczną furtką

Rząd może się pochwalić praca ponadplanową. Należy do niej 40 pozaplanowych projektów ustaw. Dla porównania w I połowie 2010 r. pozaplanowych projektów było 29. Jest to pierwszy wzrost liczby projektów pozaplanowych od II połowy 2008 r. Warto zauważyć, że 12 z 40 projektów (30 proc.) pozaplanowych było ujętych na odrębnej liście projektów, nad którymi prace prowadzone są bezterminowo. Zdaniem autorów raportu wszystkie projekty pozaplanowe mogły zostać ujęte w programie prac RM, ponieważ odpowiednio wcześniej sygnalizowano konieczność lub potrzebę ich uchwalenia. Oznacza to, że działalności pozaplanowej Rady Ministrów nie można uzasadnić okolicznościami niemożliwymi do przewidzenia w momencie tworzenia programu prac legislacyjnych Rady Ministrów. Najwięcej niezaplanowanych inicjatyw legislacyjnych przedłożyły: Ministerstwo Spraw Zagranicznych (10), Ministerstwo Zdrowia oraz po pięć Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Autorzy raportu dostrzegli, że rząd tylnymi drzwiami wprowadza niektóre projekty do Sejmu. Ten sposób omijania konsultacji i opinii Komitetu RM to projekty poselskie Platformy Obywatelskiej. Taką szybką, nieplanowaną ścieżką przeszły ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, z zakazem sprzedaży dopalaczy oraz zmiany w kodeksie karnym zakazujące starkingu ( uporczywego nękania ofiary).

Dr Tomasz Zalasiński twierdzi, że przyjęcie projektu zmian w kodeksie poza planem prac legislacyjnych należy ocenić jako nieuzasadnione. Możliwe i celowe było uwzględnienie tego przedsięwzięcia w programie prac Rady Ministrów na II półrocze 2010 r. Zważywszy na wąski zakres przedmiotowy planowanej nowelizacji i jej stosunkowo niekontrowersyjną treść, możliwe było optymistycznie zaplanowanie harmonogramu jej przyjęcia. Wymienienie tej ustawy w wykazie projektów opracowywanych bez limitu czasowego wydaje się więc bezpodstawne.

 Źródło: Program Sprawne Państwo Ernst&Young

Komentarz:  Rząd wykonał aż połowę planu! I może wystarczy