Rada Legislacyjna przy premierze, której szefem jest prof. Mirosław Stec ( na zdjęciu) zajęła się projektem ustawy o zmianie ustawy o inwestycjach w zakresie terminalu gazyfikacyjnego skroplonego gazu ziemnego w Świnoujściu. Ustawa terminalowa już w dotychczasowym brzmieniu powoduje liczne skargi do sądów administracyjnych, gdyż zmienia regulacje  o charakterze ogólnym, dotyczących planowania i zagospodarowania przestrzennego, podziału i wywłaszczania nieruchomości oraz postępowania administracyjnego. Wszystkie te zmiany, tak jak w
przypadku regulacji innych tzw. specustaw, prowadzą do istotnych ograniczeń w sferze praw i gwarancji jednostki. Rozwiązania te są – jak się wydaje – wyrazem niedoskonałości uregulowań „ustaw ogólnych” w zakresie planowania i realizacji inwestycji celu publicznego, choć i same budzą szereg zastrzeżeń.
Obecnie rząd planuje rozszerzenie listy inwestycji towarzyszących, co równocześnie oznacza objęcie szczególnym reżimem prawnym, kolejnych obszarów oraz – po drugie – rozwiązanie wielu problemów powstałych przy dokonywaniu wykładni stosowania przepisów ustawy terminalowej w ich dotychczasowym brzmieniu.
Zdaniem Rady Legislacyjnej nalezy się liczyć z możliwością uznania za niezgodne z Konstytucją RP przepisów tego projektu, podobnie jak w przypadku ustawy o przygotowaniu turnieju EURO 2012. Przemawia także za tym tytuł aktu, który, jak w odniesieniu do ocenianej przez Trybunał Konstytucyjny ustawy, określał cezurę czasową, tak w odniesieniu do nowelizacji ustawy terminalowej określa cezurę przestrzenną.
Proponowana zmiana treści art. 38 ustawy terminalowej „otwiera” jej szczególną regulację na tereny położone w różnych miejscach na obszarze całej Polski. Można więc odnieść wrażenie, że ustawa terminalowa po nowelizacji ma się stać nie tyle „specustawą” związaną z terminalem w Świnoujściu, co „specustawą” normującą zasady i tryb realizacji wszelkich inwestycji dotyczących przesyłu i magazynowania skroplonego gazu ziemnego - dodają członkowie Rady..