Ogłoszony niedawno warty miliardy złotych przetarg toczy się według wewnętrznych zasad ustalonych w zarządzeniu Ministerstwa Obrony Narodowej. Tymczasem w sierpniu ubiegłego roku weszła w życie tzw. dyrektywa obronna (2009/81/WE), która reguluje zasady udzielania zamówień na sprzęt dla wojska. Polska dotychczas jej nie wdrożyła.
– Nie zwalnia nas to jednak z konieczności jej stosowania. Tymczasem niezgodne z nią jest już samo ogłoszenie o przetargu. Brakuje w nim pewnych elementów i nie zostało opublikowane w Dzienniku Urzędowym UE. Te uchybienia mogą stanowić powód do interwencji Komisji Europejskiej – ocenia Arkadiusz Szyszkowski z PAN.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna