Rzecznik Praw Obywatelskich skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją RP art. 265 § 1 Kodeksu karnego rozumianego w ten sposób, że przestępstwo określone w tym przepisie ma charakter powszechny, a zatem może być popełnione przez każdą osobę odpowiadającą ogólnym cechom podmiotu przestępstwa, która ujawnia informacje stanowiące informację państwową lub wbrew przepisom ustawy informacje takie wykorzystuje. Tak sformułowany przepis dotyczący ujawniania tajemnicy państwowej w ocenie rzecznika nakłada na obywatela obowiązek samodzielnej oceny, czy informacja ma charakter tajemnicy państwowej. Tymczasem, zdaniem Janusza Kochanowskiego, reguły dotyczące tajemnicy państwowej zawarte w ustawie o ochronie informacji niejawnych są na tyle skomplikowane, że trudno założyć, by przeciętny adresat mógł je zrozumieć i przestrzegać.

Zgodnie z ustawą o ochronie informacji niejawnych, "tajemnicą państwową jest informacja określona w wykazie rodzajów informacji, której nieuprawnione ujawnienie może spowodować istotne zagrożenie dla podstawowych interesów RP dotyczących porządku publicznego, obronności, stosunków międzynarodowych lub gospodarczych państwa". Z kolei zgodnie z art. 265 kk "kto ujawnia lub wbrew przepisom ustawy wykorzystuje informacje stanowiące tajemnicę państwową, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Jeżeli informację ujawniono osobie działającej w imieniu lub na rzecz podmiotu zagranicznego, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Kto nieumyślnie ujawnia informację, z którą zapoznał się w związku z pełnieniem funkcji publicznej lub otrzymanym upoważnieniem, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku".
Według Rzecznika Praw Obywatelskich pojęcie tajemnicy państwowej w kodeksie karnym jest szersze niż to zawarte w ustawie o ochronie informacji niejawnych. Do tego zaskarżony przepis stanowi ingerencję w konstytucyjne prawo do rozpowszechniania informacji.