Informację o takiej decyzji Rady przekazało w poniedziałek Biuro KRS.

Punktem wyjścia do konfliktu w tej sprawie była decyzja Ministerstwa Sprawiedliwości o likwidacji od lipca tego roku działu wykroczeń Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieście. Sędziowie z tej komórki zostali przeniesieni do wydziału karnego. Za wyjątkiem sędziego Łukasza Bilińskiego, znanego z orzekania m.in. w sprawach protestów pod Sejmem, blokad miesięcznic smoleńskich i marszu środowisk narodowych. Decyzją prezesa sądu Macieja Mitery z początku lipca, został skierowany do wydziału rodzinnego. Sędzia Biliński odwołał się od tej decyzji.

- Rada nie uwzględniła tego odwołania, oddaliła je. KRS uznała, że decyzja prezesa sądu rejonowego jest prawidłowa - przekazało Biuro Rady.

Decyzja o przeniesieniu sędziego Bilińskiego wywołała falę krytyki w środowisku sędziowskim i ze strony organizacji pozarządowych. -  Prezes sądu Maciej Mitera podjął tę decyzję niezgodnie z prawem, bez wymaganej opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie - stwierdziło w oświadczeniu Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia". 
Właśnie w związku z brakiem  opinii Kolegium w ubiegłym tygodniu prezes Sądu Okręgowego w Warszawie Joanna Bitner uchyliła decyzję wydaną przez Miterę. Uznała ją za sprzeczną z prawem. Jak jednak poinformowało Biuro Rady, "KRS nie uznała, że zarządzenie Macieja Mitery o przeniesieniu sędziego Bilińskiego zostało uchylone przez prezes Sądu Okręgowego w Warszawie".

Czytaj: Kara przeniesienia dla sędziego, który uniewinnia uczestników protestów - uchylona>>