Zdaniem tej organizacji gospodarczej, w dotychczasowej polityce prowadzonej przez UOKiK potrzeba dialogu z przedsiębiorcami została zepchnięta na drugi plan. - Urząd kompletnie ignorował argumenty Pracodawców RP, które przedstawialiśmy w naszych stanowiskach podczas konsultacji społecznych. Taka sytuacja nie pozwala na normalne kształtowanie otoczenia prawnego przyjaznego dla przedsiębiorców - czytamy w opinii do projektu.
Zdaniem jej autorów nie ulega również wątpliwości, że nowelizacja ustawy w obecnym kształcie jest nie do przyjęcia – ze względu m.in. na:
- odpowiedzialność osób zarządzających za naruszenie zakazu praktyk ograniczających konkurencję – nie dookreśla się bowiem dokładnie kręgu osób zajmujących stanowiska kierownicze w przedsiębiorstwie, nie wiadomo więc, kto miałby odpowiadać finansowo: dyrektor, członek zarządu czy kierownik;
- przedawnienie antymonopolowe – zaproponowano wydłużenie rocznego terminu przedawnienia do 5 lat, podczas gdy usunięcie skutków naruszenia po tak długim czasie jest w praktyce niemożliwe; stanowi to więc kolejny przepis jedynie o charakterze represyjnym;
- publiczne informowanie konsumentów o działalności przedsiębiorcy – dodanie takiego przepisu może doprowadzić do utraty przez przedsiębiorcę renomy firmy budowanej latami, w sytuacji gdy Urząd tylko „podejrzewa” przedsiębiorcę o naruszenie prawa z zakresu ochrony konsumentów.
- Polityka odchodzącej Pani Prezes – która zamiast budować urząd zdolny do działania na rzecz rozwoju przedsiębiorczości, wolała stworzyć własny organ nastawiony na ściganie i karanie przedsiębiorców – nie może być kontynuowana. Nie zaprzeczamy, iż ochrona konkurencji i konsumentów wymaga ciągłego wzmacniania, jednak podjęte działania nie mogą prowadzić do nadmiernego uszczuplania praw przedsiębiorców na rzecz Urzędu - napisano w opinii Pracodawców RP.