Polskie przedsiębiorstwa uzyskują w tym roku znakomite wyniki finansowe. Jednocześnie ich depozyty w bankach osiągnęły rekordowy poziom ponad 130 mld zł. Oznacza to, że firmy inwestują zbyt ostrożnie. Przyczyną niechęci do podejmowania ryzyka jest nadmiar regulacji prawnych i ich niestabilność. Dlatego nowy rząd powinien jak najszybciej przejść od deklaracji do czynów. Przedsiębiorcy natrafiają na wiele barier, które wpływają na ich decyzje o niepodejmowaniu, albo o ograniczaniu skali inwestycji – bariery związane z samym procesem inwestycyjnym (brak planów zagospodarowania przestrzennego, niedostosowane do potrzeb prawo budowlane, czasochłonne i kosztowne procedury administracyjne, etc.), z brakiem przejrzystości i ciągłą zmiennością przepisów prawa, z reglamentacją działalności gospodarczej (np. budowa autostrad), ze sztywnym kodeksem pracy, brakiem możliwości stosowania elastycznych form zatrudnienia. Powodują one wzrost ryzyka działalności gospodarczej i ograniczają skłonność przedsiębiorstw do inwestowania (np. ustawa o tworzeniu i działaniu wielkopowierzchniowych obiektów handlowych zatrzymała planowane inwestycje w sektorze handlowym).

Po trzech kwartałach 2007 r. wyniki finansowe przedsiębiorstw są bardzo dobre. Przychody ze sprzedaży wzrosły 14,5%, wynik finansowy netto był wyższy prawie o 14 mld zł w stosunku do września 2006 r. Wzrosła liczba firm, które wykazują dodatni wynik finansowy netto, poprawiła się i tak dobra rentowność obrotu. Ciągle utrzymuje się wysoka płynność finansowa, rosną depozyty i kredyty przedsiębiorstw w bankach. Rozpoczęto o 14,9% więcej inwestycji niż przed rokiem.

- Z drugiej strony rośnie jednak inflacja, rosną koszty kapitału. A prawne i administracyjne warunki gospodarowania nie zmieniają się. Dlatego przedsiębiorcy pilnie przyglądają się i przyglądać się będą działaniom nowego Rządu i Sejmu - mówi dr Małgorzata Krzysztoszek, szef ekspertów PKPP Lewiatan. Zapowiedzi dotyczące gospodarki zawarte w expose Premiera Donalda Tuska budzą duże nadzieje. To, co w nich było najważniejsze dla przedsiębiorstw, to zapowiedź zapanowania nad narastaniem długu publicznego przez zahamowanie tempa wzrostu wydatków, w tym wskazanie na ograniczenie możliwości przechodzenia na wcześniejsze emerytury oraz rozpoczęcia reformy KRUS jako na potencjalne źródła obniżenia wydatków budżetowych.

W opinii przedsiębiorców dawałoby to nadzieje na obniżenie podatków. Potwierdzą to prace nad nowym budżetem państwa na 2009 r., bowiem budżet na przyszły rok będzie trudno zmienić. Na potwierdzenie tych zapowiedzi przyjdzie nam poczekać zapewne co najmniej do połowy przyszłego roku. Ważna jest deklaracja uproszczenia prawa i ograniczenia reglamentacji działalności gospodarczej. Niejasne, nieprzejrzyste i ciągle zmieniające się regulacje prawne zwiększają ryzyko i zniechęcają do inwestowania. A reglamentacja działalności gospodarczej niepotrzebnie w wielu przypadkach ogranicza konkurencję na rynku – ze szkodą dla klientów.

- Dla konkurencji na rynku ważne jest zapowiedziane w expose dokończenie prywatyzacji. Mamy nadzieję, że zostanie nią objęta także energetyka (gaz i energia elektryczna) i koleje (z ewentualnym pozostawieniem sieci w rękach Skarbu Państwa) - mówi dr Małgorzata Krzysztoszek.

Zdaniem dr Krzysztoszek, bardzo ważną dla przedsiębiorców zapowiedzią było również wskazanie na partnerstwo publiczno-prywatne jako metodę przyspieszenia inwestycji publicznych (także w kontekście Euro 2012). Należy, w opinii przedsiębiorców, bardzo szybko udrożnić proces korzystania z tej formy współpracy sektora publicznego i prywatnego przy inwestycjach.  No i wreszcie – wejście do strefy euro. Niestety deklaracja Premiera dotyczyła jedynie szybkiego dokończenia przygotowań do wejścia Polski do strefy euro, zabrakło informacji o planowanej dacie.