Zdaniem byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego i byłego rzecznika praw obywatelskich złym posunięciem z tego punktu widzenia było cofnięcie reformy procedury karnej, która przede wszystkim miała na celu usprawnienie postępowania przed sądem. Jak podkreśla, problem dotyczy doboru osób wykonujących zawód sędziego, ich wiedzy i ich poziomu etycznego. - Należy pracować nad poprawieniem kryteriów dostępu do zawodu sędziowskiego, z wykluczeniem oczywiście kryteriów politycznych, oraz sposobów egzekwowania od sędziów wykonywania ich obowiązków, z poprawieniem procedury postępowania dyscyplinarnego włącznie – stwierdza.

Zdaniem prof. Zolla decyzję o przywróceniu od 15 kwietnia 2016 r. poprzedniej procedury karnej podjęto pochopnie. - Nie widzę w tym żadnych korzyści. Natomiast żałuję, że nie utrzymano zmian prowadzących jednoznacznie do poprawy postępowania karnego, do bardziej adekwatnej do ich roli w procesie pozycji sądu. Przywrócono postępowanie w dużym stopniu o cechach inkwizycyjnych – mówi. I przypomina, że nad reformą procedury karnej pracowała Komisja Kodyfikacyjna Prawa Karnego przez kilka lat. - Propozycje zmian były wielokrotnie konsultowane ze środowiskiem praktyków i teoretyków. Cofając reformę po 6 miesiącach jej obowiązywania nie podano żadnych argumentów merytorycznych. Reforma się nie podobała nowemu ministrowi sprawiedliwości – generalnemu prokuratorowi i to było argumentem wystarczającym. Nie zebrano przecież żadnych doświadczeń dotyczących funkcjonowania nowego modelu postępowania karnego – mówi prof. Andrzej Zoll.  Więcej>>

 

Dowiedz się więcej z książki
Państwo prawa jeszcze w budowie
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł