W wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” były rzecznik praw obywatelskich i były prezes Trybunału Konstytucyjnego dodaje, że w wyobraża sobie, że w odniesieniu do pewnych służb klauzula taka powinna być ograniczona do zupełnego minimum przy dobru prawnym o najwyższej wartości. Szczegółowe unormowania powinny się znaleźć w ustawach regulujących wykonywanie określonych zawodów lub służb publicznych.
Według prof. Zolla wolność sumienia jest prawem podstawowym - także według ONZ-owskiego Paktu Praw Obywatelskich, europejskiej konwencji praw człowieka i polskiej konstytucji. - Twierdzę, że ustawa o zawodzie lekarza jest ograniczeniem klauzuli sumienia, a nie jej podstawą. Ale te ograniczenia nie mogą być nadmierne. A w mojej ocenie są - i tu zgadzam się z Naczelną Radą Lekarską, która zaskarżyła przepisy o klauzuli do Trybunału Konstytucyjnego - mówi.
Jego zdaniem, państwo, naruszając konstytucję, nałożyło na lekarzy obowiązek, który powinno samo realizować. To nie na lekarzach, ale na organach państwa powinien spoczywać obowiązek poinformowania pacjenta, gdzie może uzyskać świadczenie. Więcej>>>
Szerzej o tym prof. Andrzej Zoll mówi w wydanej niedawno książce pt. Państwo prawa jeszcze w budowie>>>
Prof. Zoll: klauzula sumienia nawet w konstytucji
Klauzula sumienia była dotychczas mało doceniana, a zasługuje ona nawet na konstytucyjną regulację. W ustawie zasadniczej powinno być ograniczenie klauzuli sumienia ze względu na dobra prawne, które z wolnością sumienia kolidują, i ze względu na funkcję publiczną pełnioną przez osobę powołującą się na tę klauzulę- twierdzi prof. Andrzej Zoll.