Prof. Monika Płatek, karnistką z Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego uważa, że ustawodawca działa jak zły kucharz, który nie rozumie dlaczego ciasto mu się przypala i cały czas dodaje nowe składniki. podnosząc temperaturę.
W nowym projekcie zmian w kodeksie karnym autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości  formułuje się problem - mamy za dużo kar z zawieszeniem, trzeba to zmienić.
- Określam ten problem jako zmierzenie się z zawisłością sądów, które nie są niezawisłe, choć nikt już do nich nie dzwoni i nie mówi, jak mają wyglądać wyroki, ale problem zawisłości tkwi gdzie indziej - wyjaśnia prof. Płatek.
Prof. Płatek dodaje, że takie działania to również dowód na krótkowzroczność Ministerstwa Sprawiedliwości, które chce rozwiązać problem przeludnienia więzień, podając fałszywe dane. Dlatego, że - zdaniem profesor Płatek - mamy nie 93 proc. przeludnienia, ale ok. 150 proc. Nie powinniśmy mieć tylu więźniów patrząc na spadającą liczbę przestępstw i łagodniejszy kodeks karny.
Przede wszystkim grzywna, a potem kara pozbawienia wolności  - taka jest recepta prof. Płatek na przeludnienie więzień.  - System grzywien nie polega na tym, aby kogoś tak ukarać, aby się nie podniósł, tylko kara ma być proporcjonalna. Można wyliczyć grzywny w stosunku do możliwości płatniczych. A poza tym można zastosować karę ograniczenia wolności, tylko są one źle zorganizowane. Kara pozbawienia wolności nie jest sposobem na ukaranie sprawcy. Takie kary to jest demonstracja władzy, a nie wymierzanie sprawiedliwości.
Należy najpierw naprawić szkodę, trzeba zwrócić uwagę na pokrzywdzonego.
Nie można sądów obciążać dodatkową pracę, jeżeli wykonują karę ograniczenia wolności. 
W założeniach wstępnych badania potrzeb nowelizacji kodeksu karnego jest napisane, że podstawą dobrze funkcjonującego porządku prawnego jest jego stabilność.
- Nie mamy prawa ludzi karać, skoro ani oni nie wiedzą jakie prawo funkcjonuje, ani prokuratorzy i sędziowie nie mają czasu, aby się nauczyć i zrozumieć, o co chodzi - twierdzi prof. Monika Płatek.

Źródło: Radio TOKFM, 14 maja 2014 r.