Dla wielu pokoleń prawników prof. Adam Strzembosz był, jest i będzie autorytetem. Sędzia Strzembosz słynął nie tylko z aktywnego zaangażowania w sprawy wymiaru sprawiedliwości, ale i zwracanie uwagi na problemy społeczne, w tym sytuację dzieci i młodzieży.

Profesor Adam Strzembosz urodził się 11 września 1930 r. w Warszawie. Jako sędzia zajmował się m.in. sprawami nieletnich. Pracę w sądownictwie łączył z innymi aktywnościami. W latach 1989-1990 pełnił funkcję wiceministra sprawiedliwości. Sprawował też funkcję pierwszego prezesa Sądu Najwyższego w latach 1990-1998 i był przewodniczącym Krajowej Rady Sądownictwa (1994-1998).

Prof. Adam Strzembosz aktywnie włączał się w prace niezależnych struktur związkowych w Ministerstwie Sprawiedliwości po 1980 r. Był członkiem struktur prezydium Komisji Koordynacyjnej NSZZ „Solidarność” i Zarządu Regionu „Mazowsze”. Prof. Strzembosz uczestniczył w pracach Centrum Obywatelskich Inicjatyw Ustawodawczych „Solidarności”. Uczestniczył w obradach Okrągłego Stołu.

Naukowo związany był z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim. W 1986 r. nadano mu tytuł profesora. Profesor Strzembosz w swoim dorobku naukowym zajmował się często kwestiami ważnymi społecznie, w tym problemami dzieci i młodzieży oraz odpowiedzialnością nieletnich.

Prof. Strzembosz stale włączał się w działania na rzecz poprawy systemu wymiaru sprawiedliwości. Niejednokrotnie wypowiadał się w sprawach praworządności w Polsce.

Niezmiennie akcentował to, jak ważne są odpowiednie przymioty u sędziów.

- Z pewnością niezbędne są pewne kwalifikacje intelektualne: inteligencja, minimum doświadczenia, odpowiednie wykształcenie, umiejętność samodzielnego podejmowania decyzji, krytycyzm, lecz także kwalifikacje charakterologiczne: sędzia musi mieć poczucie godności zawodu, nie mogą być dla niego najważniejsze pieniądze - podkreślał sędzia Adam Strzembosz w rozmowie z Alicją Seligą, (A. Seliga, Niewygodny sędzia znikał - rozmowa z prof. Adamem Strzemboszem, KRS 2011, nr 2, s. 30-35).

Prof. Strzembosz w wywiadzie rzece ze Stanisławem Zakroczymskim podkreślał, że praca sądowa i naukowa wpłynęła na jego "większą wrażliwość i zrozumienie realiów społecznych" (Adam Strzembosz. Między prawem i sprawiedliwością. Rozmawia Stanisław Zakroczymski, Biblioteka Więzi, s. 77.)

- Profesor Strzembosz był prawnikiem i sędzią z krwi i kości. Swoją postawą życiową pokazał, jak ważna jest - poza wiedzą prawniczą - etyka w zawodzie sędziego. Przestrzegał w 2016 r., że przed sędziami czas próby - wskazuje sędzia Bartłomiej Przymusiński, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.

- Zawsze już będę pamiętał jak Profesor Strzembosz w strugach deszczu pojawił się na łańcuchu światła przed Sądem Najwyższym. Zawsze mogliśmy na niego liczyć. To ogromny zaszczyt dla Iustitii, że był naszym honorowym członkiem - zaznacza Sędzia Bartłomiej Przymusiński.