Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka 7 lutego br. negatywnie zaopiniowała nowelizację ustawy o poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie danych osobowych.
Projekt poselski zmierzał do objęcia kontrolą GIODO zbiorów danych osobowych członków związków wyznaniowych i kościołów. Obecnie w dane takie i zbiory gromadzone w parafiach nie ma wglądu inspektor, nie może nakładać też żadnych sankcji w razie podejrzenia o nieprawidłowości, tak jak ma to miejsce w innych instytucjach przetwarzających dane.
W opinii wydanej przez Biuro Analiz Sejmowych projekt jest sprzeczny z konstytucją, a jego wejście w życie spowoduje niezgodność znowelizowanej ustawy o ochronie danych osobowych w art.25 ust.3 z konstytucją. Nie będzie ona wówczas uwzględniać w pełni zasady poszanowania kościołów i związków wyznaniowych oraz niezależności od państwa w tym zakresie.
W dalszej części opinii cytuje się orzeczenia WSA, które w sposób dobitny wskazują na to, ze tego rodzaju projekt jest niezgodny z ustawą zasadniczą.
Sąd powiedział: „Przetwarzanie przez kościół katolicki danych osobowych jego wiernych nie podlega kognicji państwowej, a przez to także wspólnotowej, przez co organ ochrony danych osobowych nie ma prawnej możliwości ingerowania w proces przetwarzania danych osobowych, w danym przypadku proboszcza parafii rzymsko-katoliciej”.
Obecny na posiedzeniu komisji Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych dr Wojciech Wiewiórowski stwierdził, że sprzeczności z konstytucją nie widzi, a cytowane orzeczenia WSA są zaskarżone do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Zatem nie rozstrzygają definitywnie sprawy.
Teraz projektem zajmie się sejmowa komisja spraw wewnętrznych.
Proboszcz może tworzyć zbiory danych swoich wiernych bez kontroli
Przetwarzanie przez kościół katolicki danych osobowych jego wiernych nie podlega kognicji państwowej, przez co organ ochrony danych osobowych nie ma prawnej możliwości ingerowania w proces przetwarzania danych przez proboszcza parafii rzymsko-katoliciej.