W raporcie Najwyższej Izby Kontroli znajdują się wyniki kontroli ostatecznych decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu oraz pozwolenia na budowę z 2016 r. - poinformował Krzysztof Kwiatkowski, prezes NIK w czasie Zgromadzenia Ogólnego Sędziów NSA.
Przy wydawaniu tych decyzji - zdaniem NIK występowały nieprawidłowości. Należy do nich m.in długotrwałość postępowań kończących się wydaniem decyzji. Możliwość zaskarżenia ich do sądu powodowała, że trwały one nawet kilka lat. Na długotrwałość nakładała się nieuzasadniona zwłoka w podejmowaniu decyzji przez pracowników urzędów i osób ich decyzje nadzorujących.
W pięciu na sześć skontrolowanych urzędów decyzje były wydawane z naruszeniem terminów ustawowych, czyli kodeksu postepowania administracyjnego. Ponadto zainteresowani nie byli zawiadamiani o przyczynach opóźnień i terminów ich załatwienia.
Na prawie 2,5 tys. decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu zaskarżonych zostało do Samorządowych Kolegiów Odwoławczych 72 decyzje ( ok. 3 proc.) i czego połowa została przez SKO wzruszona.
Na 22 tys. decyzji o pozwoleniu na budowę, 140 decyzji zaskarżono, z czego 1/3 wojewoda uchylił.
Prezes Kwiatkowski przyznaje, że kontrolerzy NIK korzystają z orzecznictwa sądów administracyjnych w swojej pracy, często powołują się oni na konkretne wyroki. Interpretacja dokonana przez sądy administracyjne jest wskazówką dla kontrolerów. Kryterium legalności jest podstawowym kryterium dla oceny decyzji administracyjnych. 
Izba występuje także przed sądami administracyjnymi jako strona, która może złożyć skargę. Najczęściej dzieje się to w sprawach ze stosunku pracy, przeniesienia pracownika do innej jednostki organizacyjnej czy rozwiązania stosunku pracy z kontrolerem ( lub skierowania go do lekarza ZUS). Oceny pracowników NIK także mogą znaleźć się na wokandzie.
Zgodnie z najnowszym orzeczeniem WSA skierowanie na badania do ZUS kontrolera NIK nie mieści się w kompetencji sądu administracyjnego. - Zmiana orzecznictwa w tym zakresie spotkała się z entuzjazmem z mojej strony - powiedział prezes Kwiatkowski. I dodał, że na rozpatrzenie przez Naczelny Sąd Administracyjny czekają dwie jego skargi kasacyjne w zakresie udostępnienia informacji publicznej.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski podkreślił, że zacięcie do kontroli kontrolerów Izby wynika ze szkolenia. Na tych szkoleniach wykładowcy przekonują słuchaczy, że "nie ma dobrej kontroli, jeśli nie znajdziecie choćby drobnej nieprawidłowości, w jednostce którą kontrolujecie". Nawet jeśli do sądu wchodzą kontrolerzy, to za punkt honoru poczytują sobie, aby znaleźć choćby najmniejszy błąd, którą można nazwać, jeśli nie nieprawidłowością to uwagą - przyznał prezes Kwiatkowski.
 

Źródło: wystąpienie prezesa NIK z 8 maja 2017 r. , Zgromadzenie Ogólne Sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego, Warszawa.

 

Dowiedz się więcej z książki
Kodeks postępowania administracyjnego. Ordynacja podatkowa. Samorządowe kolegia odwoławcze. Postępowanie egzekucyjne w administracji. Prawo o ustroju sądów administracyjnych
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł