Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zwrócił się do Rady Legislacyjnej o wyrażenie opinii w kwestii możliwości przekazania niektórych kompetencji Prezesa Rady Ministrów, wykonywanych w stosunku do jednostek samorządu terytorialnego, wiceprezesowi Rady Ministrów, ministrowi lub członkowi kierownictwa KPRM. Opinia miałaby ponadto dotyczyć zakresu kompetencji, jakie mogłyby zostać przekazane oraz formy, w jakiej mogłoby to nastąpić. Pytanie dotyczyło też  kompetencji Premiera  w sprawie uzgadnianie statutów województw i gmin.
Zdaniem Rady Legislacyjnej przy premierze zagadnienia te mają niezwykle doniosły charakter prawny i praktyczny. Określenie kompetencji Prezesa RM w stosunku do jednostek samorządu terytorialnego (dalej „j.s.t.”), poprzez wskazanie tego organu jako organu sprawującego nadzór nad j.s.t., stało się bowiem materią konstytucyjną. W art. 171 ust. 2 Konstytucji RP określono bowiem wyczerpujący katalog takich organów, wymieniając w nim jedynie Prezesa RM, wojewodę i regionalną izbę obrachunkową. Oznacza to, że konstytucja wyklucza wyznaczenie w ustawach (oraz w aktach prawnych niższej rangi) innych organów, którym zostałyby powierzone do wykonywania zadania i kompetencje będące realizacją zadań z zakresu nadzoru nad j.s.t. w rozumieniu Konstytucji.
W ten sposób należy już na wstępie stwierdzić, że przekazanie kompetencji Prezesa RM z zakresu nadzoru nad j.s.t. jakiemukolwiek organowi lub innej osobie jest – z konstytucyjnego  punktu widzenia – niedopuszczalne. Wskazany przepis Konstytucji nie ma charakteru względnie obowiązującego. Obowiązuje bezwzględnie. Służy on przede wszystkim zagwarantowaniu j.s.t. odpowiedniego poziomu ochrony ich samodzielności, będącej również wartością konstytucyjną - uważaja członkowie Rady Legislacyjnej..
W aktualnym stanie obowiązującego prawa nie istnieją także wystarczające podstawy do udzielenia przez Prezesa RM upoważnienia do wykonywania w jego imieniu czynności uzgadniania projektów statutów województw i miast pow. 300 tys. Można natomiast przyjąć, że krąg osób wyznaczony do ustalania statutu miasta byłby ograniczony np. do ministra właściwego ds. administracji publicznej i Szefa Kancelarii.